59-Mów gdzie on jest.

184 23 5
                                    

ALASTOR:
Wkroczyłem na korytarz, trzymając kwiaty.
Jednak kiedy doszedłem pod mieszkanie Anthony'ego, zobaczyłem że drzwi są uchylone.
To źle wróżyło więc natychmiast zmieniłem się w cień i wsunąłem do środka.
Stresowałem się co takiego się mogło stać.
Przeszukałem dom ale nigdzie nie było mojej miłości.
Były za to rozłożone produkty i bronie, leżące na ziemi.
Obok nich leżała zapisana kartka.
Podniosłem ją i przeczytałem.
Radiowy Demonie,
Jeśli zależy Ci na moim marnotrawnym synu, zjaw się w siedzibie Il Migliore
Henroin
Poniżej był zapisany adres.
Zgniotłem kartkę i natychmiast zmieniłem w cień by przenieść na miejsce.
Il Migliore nie daje nam spokoju nawet po śmierci. Czas coś z tym zrobić.
Przed domem stało kilku członków Mafii.
Przyzwałem cienie, które otoczyły ich ciała, dostały się do środka by rozerwać ich od wewnątrz.
Wkroczyłem do środka domu, robiąc ze strażnikami to samo co z tymi przed domem.
Jednego jednak oszczędziłem.
Byłem w postaci pełnego demona, dzięki czemu wyglądałem bardziej przerażająco i mogłem liczyć na posłuch.
-Mów gdzie on jest.-Zażądałem radiowym głosem.
Macka owinięta wokół delikwenta zacisnęła się mocniej, aż mężczyzna jęknął.
Był jednak w stanie wskazać palcem kierunek.
-Dziękuję, mój drogi.-Mruknąłem i ruszyłem we wskazanym kierunku, jednocześnie ściskając Mafioza tak bardzo że i jego rozsadziło.


Al się trochę wkurwił, nie? 😅

|RADIODUST| 3 Jesteśmy tacy samiWhere stories live. Discover now