Part 3 - 22

64.8K 2.4K 820
                                    

                  

To już dziś.

Od samego rana z podnieceniem chodziłam po apartamencie wyczekując swojej świty. Nie widziałam Zayn'a od dnia wieczoru kawalerskiego i już bardzo za nim tęskniłam. Z tego co mówił mi David, będzie on przygotowywał się u niego w domu.

Jebane tradycje.

- Kochana! - usłyszałam głośny krzyk, a ja z uśmiechem wyszłam z sypialni. W salonie czekały na mnie Gab razem z Brayley, Ashley i Kendrą. Same zaoferowały, że pomogą mi z makijażem i fryzurą. Kochane.

- A co to za sińce pod oczami!? - zapytała Ashley, udając złą.

- Mało spałam - odparłam z lekkim uśmiechem. - Chcecie kawy albo coś do jedzenia?

- Zaraz powiem kuchni aby coś dobrego nam zrobili - powiedziała Gab, wychodząc z apartamentu

- Więc, tutaj mieszkał Zayn? - zapytała Brayley, rozglądając się po pomieszczeniu.

- To w końcu jego hotel - powiedziałam i nie wiem czemu, byłam lekko zawstydzona. Nadal nie mogłam pogodzić się z tym, że Zayn posiadał tak ogromny majątek. Onieśmielało mnie to.

- Fakt, zapomniałam - zachichotała Brayley, siadając na wysokim barowym krześle. - Jak się czujesz?

- Jestem zestresowana - przyznałam sztywnym głosem. - Boję się, że pomylę słowa przysięga, albo potknę się o suknię lub...

- Oddychaj - zaśmiała się Kendra. - Wszystko będzie dobrze, przerabialiście to - dziewczyna delikatnie pogłaskała mnie po ramieniu.

- Zawsze tak przeżywam - uśmiechnęłam się nerwowo. - I jeszcze ta... - ugryzłam się w język, nim poinformowałam je o ciąży. - Eghm... Znaczy się jeszcze ten wypadek i w ogóle... Totalne szaleństwo.

- Media spekulowały co Ci się stało... Doczytałam się nawet HIV - a - wywróciła oczami. - Głupie pojeby.

- Szukają sensacji i tyle - wzruszyłam ramionami.

- Kto ma Twoją suknię? - zapytała mnie Ashley.

- Gab, później po nią pojedzie - powiedziałam.

- Randy był Tobą zachwycony! Dzwonił do nas dzień po waszym spotkaniu i ciągle o Tobie mówił - odparła rozbawiona Brayley.

- Randy jest wspaniały - rzekłam.

- Zayn mówił Ci, gdzie Cię zabiera w podróż poślubną? - spytała mnie Kendra.

- Nie, to niespodzianka - odparłam.

- Po Twojej minie sądzę, że Ci się to wcale nie podoba - wszystkie trzy parsknęły śmiechem.

- Bo lubię zawsze wszystko wiedzieć - powiedziałam. - Zresztą, pewnie i tak dopiero pojedziemy po mojej kontroli, bo jeszcze jestem pod opieką lekarza.

- Zobaczysz, niedługo będziesz śmigać.

- I nie tylko - poruszałam zabawnie brwiami. - Dobra, co planujecie ze mną zrobić?

***

~ Zayn's P.O.V ~

Dosłownie, srałem pod siebie ze strachu i stresu.

Co jeśli Clairy zmieni zdanie? Co jeśli... mnie do kurwy nędzy zostawi?

- Przestań za dużo myśleć, Malik - westchnął rozdrażniony David. Nie tylko on miał dosyć mojego zachowania. Jawaad i Jack patrzyli na mnie krzywo, dopóki nie przyszedł czas aby się szykować. - Bo kurwa okresu dostaniesz.

Little Daddy's GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz