#42

663 35 10
                                    

Serena POV

-To powiesz mi chociaż czy znam tą osobę?- zapytałam chłopaka.

Wczoraj po powrocie oświadczył mi, że spotkamy się z kimś jeszcze. A mieliśmy dzisiaj trenować... Dziwi mnie, że tak znienacka to się stało no ale z drugiej strony to codzienność z Satoshim. Staliśmy pod Centrum Pokemon, które miało być miejscem naszego spotkania. Chociaż w sumie ciekawe czy ta osoba wie, że ja tutaj też będę...

-Satoshi.

-Hm?

-Satoshi!- nie zdążyłam zapytać o to co chciałam.

Mój wzrok szybko powędrował na osobę, która biegła w stronę chłopaka machając do niego ręką.

-O! Hikari!- ten od razu też pośpieszył w jej stronę.

Była to dziewczyna o pięknych, długich ciemnoniebieskich włosach, spiętych w bardzo oryginalny sposób. Miała oczy w tym samym kolorze. Jej ubranie też było bardzo modne. 

Ucieszyłam się, że była to osoba o tej samej płci co ja

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Ucieszyłam się, że była to osoba o tej samej płci co ja. Może nawet dzielimy jakieś wspólne zainteresowania?

Kiedy mój chłopak i nowa znajoma dobiegli do siebie przybili sobie energicznie piątkę. Zrobili to tak jakby czytali swoje myśli...niesamowite. Dopiero wtedy zauważyłam stworka przypominającego pingwina na głowie dziewczyny. Z ciekawości od razu wyciągnęłam Pokedex:

Piplup 

Typ wodny

  Piplupy mają duże poczucie własnej dumy. Dlatego też rzadko przyjmują jedzenie od ludzi i niechętnie dają sobie pomóc, gdyż twierdzą, że ze wszystkim doskonale poradzą sobie same. Pokemon ten jest spacerowiczem. Podczas polowania zanurza się nawet na 10 minut. Pomimo tego, że pingwin to nielot, Piplup potrafi czasem przelecieć krótki dystans. Najczęściej spotykany w chłodnych strefach klimatycznych nad brzegiem morza. 

-A to kto?- zapytała zdezorientowana niebieskowłosa.

No tak. Typowe. Jest tak jak myślałam- Satoshi zapomniał powiedzieć cokolwiek o mnie.

-Aa przepraszam- chłopak złapał się za głowę- zapomniałem wspomnieć. To moja dziewczyna Serena. 

-Hejka! Jestem Hikari! A to mój partner, którego już trochę przed chwilą poznałaś: Piplup!

Pokemon zeskoczył ze swojej trenerki i ustawił się w dumnej pozie. Niestety stracił równowagę i od razu się przewrócił.

-Miło mi Cię poznać. Mam na imię Serena- odparłam próbując wypaść jak najlepiej.

-To co było dla Ciebie tak ważne, że po mnie zadzwoniłeś hm?-zapytała dziewczyna.

Sama byłam ciekawa. Chłopak jednak zareagował bardzo dziwnie. Szybko przybliżył się do dawnej towarzyszki zakrywając jej usta.

Amour in Hoenn💙🎀Where stories live. Discover now