Witam na odmętach wattpada wędrowcze. Jeśli tu dotarłeś przypadkiem, to zachęcam do pozostania dłużej, jeśli jednak jesteś z własnej woli, bardzo mnie to cieszy. Przez pierwsze 3 rozdziały akcja toczy się z perspektywy Geralta, jako wprowadzenie do historii i jest niemal idealnym odwzorowaniem prologu z gry Wiedźmin 2. Jeśli postanowisz pozostać, gwarantuje, że się nie zawiedziesz (chyba?). Styl pisania poprawia się z każdym rozdziałem, więc proszę o odrobinę cierpliwości i wyrozumiałość w pierwszych kilku rozdziałach. Opowiadanie jest w trakcie ciągłej korekty.
PS. Jak patrzę na stare rozdziały przed korektą, to chce mi się wyć i myślę czy nie cofnąć publikacji.
PPS. Początkowe rozdziały są pisane od nowa. Po czym poznać że rozdział został przepisany? Bo numerze przy tytule rozdziału.
YOU ARE READING
Wiedźmin: Lis Puszczy (KOREKTA)
FanfictionZamykam oczy i jedyne, co usłyszałam to przeraźliwy krzyk. Łzy spływają po moich policzkach a wyrzuty sumienia, uderzają we mnie z całą swoją siłą. Po chwili zapada głucha cisza. Już wiem, że zostałam sama. Poczucie winy rośnie, a ja czuję, że nie...