Trening cz3

21.8K 1K 201
                                    

Ważne słowa o de mnie. :) Jeśli ktoś chce niech przeczyta.

Kochani jest prawie milion wyświetleń (972156 tyś) i nigdy bym się nie spodziewała, że ta moja książka zajdzie tak daleko, to tylko wasza zasługa i jestem wam niezmiernie wdzięczna i to bardo kochani. Jesteście wspaniali, bo dla mnie, to jest coś niezwykłego, że dzięki wam utrzymujemy się na pierwszym miejscu w General Fiction od 2015 roku. Nigdy nie obchodził mnie ranking i nawet nie liczyłam, że kiedykolwiek będę na pierwszym miejscu, bo dla mnie zawsze ważni byliście tylko wy i to czy będę mogła wprowadzać trochę uśmiechu do waszego życia. Nigdy nie sądziłam, że będę miała tak wspaniałych i cudownych czytelników jak wy, jesteście wspaniali i nigdy nie będę wstanie wystarczająco wam za to podziękować, bo jesteście jak druga rodzina i jak przyjaciele. Postanowiłam, że kiedy osiągniemy wszyscy razem milion wyświetleń, to zrobię Liva na instagramie i będziecie mi tam mogli zadawać pytania, bo chce wam też osobiście podziękować za wasze wsparcie i to, że tak długo ze mną jesteście. Instagrama wam podam w odpowiednim czasie...jeśli oczywiście chcecie żebym zrobiła Liva. Jeszcze raz wam dziękuje, bo bez was by nie było tej książki, dziękuje wam.

Łał muszę powiedzieć, że przeczytałam każdy wasz komentarz i zobaczyłam, że Alexlie lubi prawie tyle samo osób co Delie...naprawdę się tego nie spodziewałam muszę wam powiedzieć. Jak już mówiłam, to każdy z nich ma taką samą szanse i mam nadzieję, że jakkolwiek się ta książka skończy...czy skończy się z Derekiem czy z Alexem, to mam nadzieję, że wam się mimo wszystko spodoba i żadna z stron nie będzie na mnie zła, bo The End może być tylko z jednym z nich i mam nadzieję, że nie zawiodę żadnej z stron ale jak już mówiłam...The end może być tylko z jednym z nich. Pamiętajcie, że kocham was wszystkich i zapraszam do czytania.

Derek spoglądał raz na mnie raz na Alexa, a ja co raz bardziej się bałam.

-Co cię wzięło na wspominki-podszedł do Alexa-bracie.

-Nie tylko ty potrafisz być czasami uczuciowy.

Derek się zaśmiał i podszedł do mnie.

-Chodźmy do domu.

Skinęłam tylko głową i zerknęłam na Alexa i ruszyłam za Derekiem.

-Poczekajcie-doszedł do nas-pójdę z wami i tak muszę już jechać.

Wyszliśmy z lasu i nikt się nie odzywał, a moje ręce cały czas się trzęsły i dlatego trzymałam je w kieszeniach. Co jakiś czas zerkałam na Dereka i Alexa...czułam się potwornie niezręcznie.

Doszliśmy do domu i kiedy już miałam iść  stronę drzwi usłyszałam głos Alexa.

-Julka mogę zamienić z tobą słówko?

Odwróciłam się w stronę Dereka czekając na jego pozwolenie.

-Nie sądzisz, że spędziłeś z nią dzisiaj dość dużo czasu?

-Chce tylko dać jej rade. Przecież ci jej nie zabiorę braciszku.

Derek skinął głową w moją stronę i powiedział.

-Masz pięć minut, a potem osobiście cię stąd wywalę. Nie jestem głupi braciszku i cokolwiek planujesz, to wiec...że to ci się nie uda.

Derek wszedł do środka, a ja podeszłam do Alexa.

-Alex...

Nie zdążyłam nic powiedzieć.

-Nie dowie się...no chyba ze sama mu powiesz. Nie pozwoliłbym mu cie skrzywdzić.

-Czemu, to zrobiłeś?

Musiałam wiedzieć...musiałam wiedzieć dlaczego.

Alex

Kochanie jesteś moja.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz