Engelberg 2013

19 3 5
                                    

Przenieśmy się znów do sezonu 2013/2014.

Po absurdalnym konkursie w Klingenthal PŚ ruszył na całego.

Krzysiu Biegun od razu stracił koszulkę lidera i dał ją Schlierenzauerowi, który również mało co się nią pocieszył, bo już w Engelbergu musiał ją oddać innemu skoczkowi.

I właśnie dzisiaj omówimy sobie te dwa konkursy w Szwajcarii, które dały nam kibicom ogromną radość.

Lecz zanim do nich przejdziemy to oczywiście muszą być kwalifikacje.

Do pierwszego konkursu te oto zmagania wygrał Loitzl skacząc 138 metrów. Akurat drugie miejsce zajął Murańka-134,5 metra.

Miejsca innych Polaków nie podam, bo mi się nie chce :)

...no dobra powiem, że tylko Klemens był w czołowej "dziesiątce".

Przejdźmy do pierwszego konkursu.

Wygrał go...Janek Ziobro skacząc 134 i 141 metrów. Łał!

Drugi był...Kamil Stoch, który skoczył 129 i 137,5 metra.

Dublet proszę państwa. Dublet. Pierwszy w historii.

Trzeci był Bardal, który skoczył 131 i 140 metrów.

Do tego szósty był Żyła (130,5 i 131,5), a siódmy Murańka (130 i 134).

Schlierenzauer był dopiero 27, a takie gwiazdy jak Rune Velta, Neumayer, Marinus Kraus, Freund czy Koch nie weszły do II serii.

Był to bardzo rewelacyjny konkurs.

Wiem, że trochę mało o nim napisałem względem poprzednich lecz to wideo ukazujące ostatnią "dziesiątkę" konkursu wszystko pokaże.

Ach...to ujęcie kamery podczas skoku...to było coś co odróżniało Engelberg od innych skoczni.

Po tym konkursie Stoch objął koszulkę lidera PŚ.


Dobra tera drugi konkurs.

Kwalifikacje do niego wygrał Klemens, który skoczył 134 metry.

Do tego Ziobro był szósty (127), a Kubacki dziewiąty (135).

Nadszedł drugi konkurs, który został wygrany przez Kamila Stocha. 132 i 130 tyle metrów miały jego skoki dające mu wygraną.

Drugi był pewien Niemiec, który zwał się Wellinger. Skoczył wtedy 131 i 129,5 metra.

Podium uzupełnił Jan Ziobro skacząc 128 i 133 metry.

Po za tym to jakiś niespodzianek nie było. Tylko Koch i Kraus nie weszli do II serii i w sumie tyle.

Reszta dobrych zawodników skakała na tyle, aby zając przyzwoite lokaty.

Oto skrót tego drugiego konkursu. Jak słychać nasz hymn tamtego dnia lepiej brzmiał niż poprzedniego. Pewnie opierdol dostali.


No cóż krótki rozdział lecz mało było filmów odnośnie tych konkursów, a bardzo chciałem je tu umieścić. Myślę, że dobrze wyszło.

Widzimy się w kolejnym rozdziale.

Cześć!

Niezapomniane konkursy skoków narciarskichOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz