Prompts by Sanyani

By Sanyani

70.7K 2.8K 976

Prompty lub mojego autorstwa One-shoty o tematyce różnorakiej. Czytać i krytykować zapraszam. :* ;* :) More

Wstępuś
I love my patient (Larry +18)
W gorączce trzeba pomóc (Ziall A/B/O)
Przeszkadzanie w pracy (Sterek)
I love you my patient 2 (Larry)
Mój przyjaciel to gangster (Ziam)
Mój przyjaciel to gangster 2 (Ziam)
Tajemnice szkodzą (Muke, Cashton, Larry)
Potrzebny dawca (Camren)
Wszystko zepsułem (Stony)
Jak podniecić cały samolot (Larry)
Brak pamięci (Ziall)
Pytanie *proszę przeczytać*
Zdrada boli (Larry)
Tego już za wiele (Harry + Fionn)
Tego już za wiele 2 (Hionn)
A little more love
Hallo
Zepsułem wszystko... ale chcę naprawić (Stony)
Nie kocham go (Larry and Ziam)
List pożegnalny (Zouis)
Potrzebuję czasu (Ziall)
Życie hybrydy jest ciężkie (Ziam i Larry)
Bo do negocjacji trzeba mieć talent (Larry)
Bo do negocjacji trzeba mieć talent (Ziam)
Tatusiu (sms)
Czarna Wdowa jak matka (Ziall)
Niespodzianka (Zarry)
Rodziciel ma zawsze rację (Ziam)
Rodziciel ma zawsze rację (Ziam)
Potrzebująca dziecinka(Larry)
Syreny nie są złe (Narry)
Sexting i gwałt(Larry)
Sexting i gwałt 2(Larry)
Sexting i gwałt 3 (Larry)
Bo do związku trzeba trojga (Ziallam)
Ziall
Bo do związku trzeba trojga (Ziallam)
Ziallam będzie poźniej😣
Hybrydy to nie zło (Ziallam)
Nie zostawiaj nas (Zourry)
Jesteś tylko psem (Larry)
Zabij się Zayn (Zouis)
Zouis
UWAGA!!
Our little kitten (Zayn x Louis x Harry x Liam x Niall)
Zamówienia
Święta nie zawsze wychodzą (Larry)
Świąteczna hybryda (Ziall)
"Ja chcę pieska" (Larry)
Świąteczne wyznanie (Lirry)
Zagubiony elf (Ziallam)
Ziallam
Propozycje
KONKURS 🔥🔥
Weltschmerz
Konkursowy Ziam
Konkursowy Lirry
Ziam poszukuje Niall'a
Is it too late to say sorry? (Larry)
Dotychczasowe zamówienia
I'll tell you a story (Ziam)
We want you (Ziallam)
I hate you, but fuck me (Larry)
Why you're gone? (Muke)
Bardzo bardzo ważne

Nowy pracownik (Larry)

1K 49 8
By Sanyani

*Louis's pov*

Wszedłem do sklepu muzycznego, którego właścicielami byli mój przyjaciel Niall oraz jego chłopak Liam.

- Hej Niall. - krzyknąłem od razu lokalizując wzrokiem blond czuprynę przyjaciela. Niall stał przy regale z muzyką pop, a Liam zapewne siedział na tyle wypakowując dostawę. Przy kasie zauważyłem nowego pracownika. Muszę przyznać niezłe z niego ciacho. Ale znając moje szczęście to albo jest hetero, albo zajęty.

Podszedłem do przyjaciela, który rozkładał płyty na półki.

- Jest reputation od Taylor? - spytałem znienacka, na co chłopak podskoczył w miejscu.

- Czy ty możesz mnie nie straszyć? - spytał i chyba miało to zabrzmieć groźnie, ale z taką uroczą buźką to nie ma co się wysilać.

- Wiedziałeś, że przyszedłem. - zaśmiałem się i zmierzwiłem jego włosy.

- Ej... - jęknąłem chłopak i zaczął poprawiać swoją grzywę. - Zostaw wreszcie moje włosy. - warknął na co zaśmiałem się ponownie.

- To jest ta płyta czy nie? - spytałem nadal mając banana na twarzy. Niall rozejrzał się po sklepie zapewne szukając płyty na półkach.

- Tak tylko poproś Harry'ego, żeby ci pomógł, bo jest ona dość wysoko skrzacie. - odparł blondyn, po czym wrócił do pracy.

- Hmm... to ten nowy? - spytałem patrząc na przyjaciela. Ten pokiwał głową nadal układając płyty. - No okey... - odparłem i ruszyłem w stronę kasiera.

- Dobry nowy. - odparłem opierając się na blacie. Brunet spojrzał na mnie i lekko się uśmiechnął.

- W czym mogę pomóc stary? - spytał z przekąsem, na co zachichotałem jak nastolatka.

- Jest prośba. - odparłem. - Bo widzisz Bóg mnie wzrostem nie pobłogosławił, a płyta, która kurewsko muszę kupić jest na najwyższej półce. Czy byłbyś tak uprzejmy i ściągnął mi ją? - spytałem. Patrząc mu w oczy przygryzłem wargę, a następnie oblizałem ją lekko oblizałem.

- A co z tego będę miał? - Spytał zalotnie patrząc w moje oczy. Jego tęczówki byłe koloru soczystej trawy przez co strasznie hipnotyzowały.

- A co pan przystojny by chciał? - spytałem opierając łokcie o blat i kładąc brodę na dłoniach. Chłopak zaśmiał się serdecznie i równieżsię pochylił, przez co nasze twarze dzieliła odległość może z 3 centymetry.

- Twoje imię i numer. - odparł odsuwajac się ode mnie. Udałem, że się zastanawiam. Mina chłopaka z sekundy na sekundę stawała się coraz bardziej niepewna.

- No dobra. - odparłem, po chwili nie chcąc już dłużej męczyć biedaka. Chłopak wypuścił powietrze z ulgą i zaśmiał się.  - Ale dostaniesz to jak ściągniesz mi tą płytę. - uśmiechnąłem się chytrze, na co chłopak tylko wyszedł zza lady i ruszył do półki z płytą. Po chwili wrócił z płytą w ręku i wpisał co do kasy.

- To będzie 57 zł. - odparł patrząc na mnie. Wyciągnąłem portfel z kieszeni i podałem mu nie wyliczoną kwotę.

- Reszty nie trzeba. - odparłem, kiedy chłopak zaczął liczyć resztę. Pokiwał głową i podał mi swój telefon. Złapałem go i wpisałem swój numer podpisując ''Louis <3''. Oddałem mi telefon i zabierając swoją własność ruszyłem do wyjścia. Specjalnie szedłem powoli kręcąc przy tym tyłkiem, żeby uwydatnić moje atuty. Wyszedłem ze sklepu i ruszyłem do domu. W połowie drogi dostałem sms-a.

" Dzisiaj o 19 na *adres*. Przez Ciebie jestem twardy" 

Zaśmiałem się czytając wiadomość i odpisałem krótkie ''ok''.

- Może moje szczęście jednak nie jest takie zawodne. - mruknąłem do siebie idąc dalej w stronę domu.

************

Masz to ze sklepem xoDirectionersx 😂😂
Kiepskie ale jest 😆😇

Continue Reading

You'll Also Like

224K 8.2K 56
Bycie zawsze gorszą siostrą może być męczące. Tym bardziej po trudnym dzieciństwie. Czy coś się zmieni w 13 letnim życiu Charlotte po trafieniu do br...
65.1K 1.5K 43
Co by było gdyby Hailie zgodziła się wyjść za Adrien podczas tej pamiętnej kolacji?
6.6K 351 21
Co gdyby to Hailie wychowała się z ojcem a chłopcy z Gabrielą? Co gdyby to oni stracili matkę? Co gdyby Hailie miała córkę w wieku 19 lat? Co gdyby t...
6.3K 217 25
Życie Hailie z rówieśnikami w szkole układa się wspaniale, ma ona kochającą mame i babcie u których zawsze może liczyć na wsparcie. Pewnego dnia wszy...