Noticed // Cameron Dallas...

By tether0

758K 48.3K 8.5K

Co się stanie jeśli Susan, prowadząca zwykłe, przeciętne życie dziewczyna pozna swojego idola, nawet o tym ni... More

prologue
one
two
three
four
five
six
seven
eight
nine
ten
eleven
twelve
thirteen
fourteen
fifteen
sixteen
seventeen
eighteen
nineteen
twenty
twenty one
twenty two
twenty three
twenty four
twenty five
twenty six
twenty seven
twenty eight
twenty nine
thirty
thirty one
thirty two
thirty three
thirty four
thirty five
thirty six
thirty seven
thirty eight
thirty nine
forty
forty one
forty two
forty three
forty four
forty five
forty six
forty seven
forty eight
forty nine
fifty
fifty two
fifty three
fifty four
fifty five
fifty six
fifty seven
fifty eight
fifty nine
sixty
sixty one
sixty two
sixty three
sixty four
sixty five
epilogue
Podziękowania i kilka informacji.

fifty one

8.9K 691 78
By tether0

Pożegnanie końcowe nadeszło znacznie szybciej niż Susan myślała. Nie zdążyła nawet odpowiedzieć Cameronowi, bo dzwonił kolejny telefon, zaraz przyjechała taksówka, a zanim się obejrzała, stali już na lotnisku. I od tej pory wiedziała, że to miejsce będzie kojarzyło jej się tylko z bolesnym rozstaniem.

- Zrobię wszystko żeby zobaczyć cię jak najszybciej, wiesz o tym, prawda? - chłopak uniósł palcem spuszczoną głowę Susan, chcąc mieć z nią ciągły kontakt wzrokowy.

Jednak widząc smutek w jej oczach, poczuł się jeszcze gorzej. On sam przeżywał to ogromnie, ale nie był osobą, której łatwo było ukazywać uczucia. Zawsze wolał trzymać wszystko w sobie, bo ludzie zbyt często ranili. Dlatego właśnie, gdy Susan nie odpowiedziała mu na wyznanie miłosne, poczuł jakby ktoś wbił mu sztylet prosto w serce. Tłumaczył to sobie, że są krótko razem, że dziewczyna nie jest gotowa. Nie chciał nawet dopuścić do siebie myśli, że nie czuje tego samego co on.

- Masz trasę, doskonale rozumiem, że to oznacza zobaczenie się dopiero po niej - blondynka lekko wzruszyła ramionami, bawiąc się dłonią Camerona - Nienawidzę pożegnań.

- Ja również, dlatego moglibyśmy darować sobie to i po prostu milczmy - dla niego było to jak najbardziej na rękę, naprawdę nie chciał widzieć łez swojej drugiej połówki, a tym bardziej nie chciał się rozkleić przy niej.

Co jak co, ale to on jest mężczyzną w tym związku.

Tak jak postanowili, nie wymienili już ani jednego słowa. Stali przytuleni do siebie, wsłuchując się we własne oddechy i bicie serca. Susan próbowała skupić się właśnie na tym, a nie komunikacie o odlocie samolotu. Jednak wiedziała, że to już nadeszło. A delikatne drgnięcie chłopaka tylko ją w tym utwierdziło.

Cameron musi wyjechać.

Dziewczyna obiecała sobie, że nie będzie płakać. Nie chciała pogorszyć już i tak tragicznej sytuacji. Dlatego właśnie usilnie powstrzymywała napływające do oczu łzy.

- Muszę lecieć - szepnął Cameron, gładząc uspokajająco głowę Susan - Wiesz, dosłownie muszę lecieć.

Dziewczyna parsknęła śmiechem na ten kiepski tekst, który prawdopodobnie miał rozładować napięcie. Złapała rękę Dallasa i wspólnie zbliżyli się do bramki z odprawą. Chłopak oddał swój bagaż, mówiąc mężczyźnie, że za moment wsiądzie. Ten tylko spojrzał na Susan, ubraną w dużo za dużą bluzę Camerona, którą jej podarował i od razu wiedział, że młodzi potrzebują jeszcze chwili.
Ponownie obeszło się bez słów. Dziewczyna dosłownie wskoczyła na ciemnowłosego, oplatając nogi wokół jego bioder i rozpoczęła pocałunek pełen goryczy, smutku i rozżalenia. Ale przede wszystkim, był pełen uczucia. Nie mógł trwać długo, gdyż facet z odprawy, chcąc nie chcąc, musiał pogonić Camerona. Chłopak niechętnie oderwał się od blondynki i powoli odszedł. Nie chciał widzieć jak płacze, dlatego nie mówił już nic więcej.

- Cam! - stojąc już przy wejściu do samolotu, usłyszał pełen emocji głos swojej dziewczyny. Musiał się odwrócić i to właśnie zrobił - Ja też Cię kocham!

______________________

Wracamy do codziennych rozdziałów - moja wena również wróciła.

I od razu mówię - to jeszcze nie koniec, moi drodzy!

Continue Reading

You'll Also Like

8K 388 19
Ninjago już jakiś czas temu wstało na nogi po ataku kryształowego władcy. Mieszkańcy świętują i wracają do dawnego życia. Jednak zło nigdy nie śpi, i...
36.1K 1.4K 37
Maddie Monet, najstarsza z córek Camdena Monet zostaje rozdzielona z braćmi na kilka lat. Bliźniaczka Tony'ego i Shane'a odnajduje się w swoim nowym...
58.4K 2.8K 65
Chat osób z serialu SoyLuna. Może być trochę dziwny. Stworzony przeze mnie. Powód: straszne nudy i głupawka
169K 9.6K 127
CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) ZASTRZEŻENIA • Proponuje czytać wszystko po kolei aby zrozumieć niektóre wątki, rozdziały tworzą his...