Noticed // Cameron Dallas...

By tether0

758K 48.3K 8.5K

Co się stanie jeśli Susan, prowadząca zwykłe, przeciętne życie dziewczyna pozna swojego idola, nawet o tym ni... More

prologue
one
two
three
four
five
six
seven
eight
nine
ten
eleven
twelve
thirteen
fourteen
fifteen
sixteen
seventeen
eighteen
nineteen
twenty
twenty one
twenty two
twenty four
twenty five
twenty six
twenty seven
twenty eight
twenty nine
thirty
thirty one
thirty two
thirty three
thirty four
thirty five
thirty six
thirty seven
thirty eight
thirty nine
forty
forty one
forty two
forty three
forty four
forty five
forty six
forty seven
forty eight
forty nine
fifty
fifty one
fifty two
fifty three
fifty four
fifty five
fifty six
fifty seven
fifty eight
fifty nine
sixty
sixty one
sixty two
sixty three
sixty four
sixty five
epilogue
Podziękowania i kilka informacji.

twenty three

11.4K 692 78
By tether0

@nothim

07:45 dzwonię

Cameron usiadł na łóżku po spakowaniu ostatnich rzeczy i tak jak poprzednio, z niemałymi nerwami, wybrał numer Susan. Przy pierwszym połączeniu nie odebrała, ale nie odpuszczał. Zdawał sobie sprawę, że jest przed ósmą rano więc na pewno śpi. Drugi raz, trzeci, czwarty - sukces.

- Mhm? - usłyszał w słuchawce zaspany, mało wyraźny głos - Cam?

Sposób w jaki dziewczyna wypowiedziała jego imię, spowodował szeroki uśmiech na twarzy. Wyobrażał sobie jaka jest śpiąca, zaspana i jak ciężko jej otworzyć oczy. Odchrząknął, zastanawiając się co powiedzieć.

- Hej Susan, jak się spało? - Dallas położył głowę na poduszce, jednocześnie opuszczając powieki.

- Świetnie, dopóki mnie nie obudziłeś - blondynka, bo wiedział, że jest blondynką, nie mówiła pretensjonalnie, bardziej z rozbawieniem - Spakowałeś wszystko? Prezerwatywy?

Chłopak zakrztusił się powietrzem słysząc jej odważne słowa. Wiedział, że nie jest nieśmiała, ale tego się nie spodziewał. Chociaż, mogła się wycwanić przez jego dwuznaczne teksty.

- Skąd wiedziałaś, że moja dziewczyna też jedzie?

Błąd. Zauważył, że te słowa nie były odpowiednie dopiero kiedy przez kilka sekund nie usłyszał odpowiedzi w słuchawce. Wstrzymał oddech, czekając na najgorsze, a zamiast tego Susan wybuchnęła śmiechem. Okej, tego się nie spodziewał. Ale wyczuł w nim coś, co stanowczo nie było radością.

- Po prostu się domyśliłam - dziewczyna wzruszyła ramionami, zapominając, ze Cameron tego ni widzi - Baw się dobrze.

- Będzie mi brakowało naszych rozmów.

Nagłe wyznanie chłopak bardzo zdziwiło blondynkę. Wiedziała, że się przyjaźnią, ale nie sądziła, że po ponad trzech miesiącach się tak zżyją. Na początku uważała go za zazdrosnego, szukającego guza idiotę, a tymczasem, zaczęła przyjaźnić się z tym zboczonym, niekiedy nietaktownym chłopakiem. Ufała mu, kiedy coś było nie tak - pisała właśnie do niego. To on pomógł jej przy sytuacji z Lucasem, on zadzwonił, on ją pocieszył. I doceniała to, bardzo.

- Mi też - Susan wyszeptała dopiero po chwili, pogrążona w myślach - I Cam?

- Tak?

- Dziękuję, że wtedy do mnie napisałeś. Gdybyś nie wziął mnie za zapatrzoną w idola idiotkę, nigdy byśmy się nie znali. A na prawdę, jesteś świetnym przyjacielem.

Tym razem to Cameron był tym zszokowanym. Jedna telefoniczna rozmowa przyniosła tyle wyznań, padło tyle słów budujących ich więź. Żadne się tego nie spodziewało przy pierwszych tweetach. Ale teraz, wszystko było inne.

Chłopak chciał coś jeszcze powiedzieć, ale w tym samym momencie do jego pokoju wparowała Lucy. Przez moment miał ochotę ją wyrzucić lecz przypomniał sobie, że są parą. O ironio.

- Kochanie! - ciemnowłosa, skąpo ubrana dziewczyna, szeroko uśmiechnęła się na jego widok - Tęskniłeś?

- Muszę lecieć - powiedział szybko do komórki. Wiedział, że Susan zrozumie. A przynajmniej na to liczył.

- Miłego wyjazdu - to były ostatnie słowa jakie usłyszał przed dźwiękiem zakończonego połączenia.

Wyłączył telefon, powtarzając sobie w głowie, że to tylko pięć dni. Pięć, długich dni bez rozmów z Susan. Tymczasem przeniósł spojrzenie na swoją dziewczynę i uśmiechnął się, nie do końca szczerze. Ta, jakby niczego nie zauważając, usiadła na jego kolanach i zaczęła się łasić niczym kotka.

- W końcu wszyscy wiedzą, że jesteśmy razem - musnęła usta Camerona, brudząc je swoją krwistoczerwoną szminką - Żadna szmata mi cię nie odbierze.

Dallasowi przed oczami stanął tweet, który sam napisał do Susan. "Wygląda na szmatę", pisał to właśnie o Lucy kiedy dodała swoje zdjęcie na jego oficjalne konto. Mimowolnie się uśmiechnął, co dziewczyna potraktowała jako odpowiedź na jej stwierdzenie i ponownie zaatakowała jego wargi.

___________________________

Łapcie rozdział teraz, bo tak jak zawsze dodawałam, po północy, raczej byłoby ciężko!

W każdym bądź razie, zbliżamy się wielkimi krokami do spotkania więc nie martwcie się, już niedługo.

I oczywiście, z racji, że będziemy w nocy świętować Nowy Rok, życzę Wam aby było on lepszy niż ten. Spełniajcie swoje marzenia, postanowienia, bawcie się i spotkajcie swoich idoli w tym Nowym, 2016 Roku!





Continue Reading

You'll Also Like

112K 2K 9
Deja Vu - Francuska kocica, to historia młodej dziewczyny, zajmującej się na co dzień restaurowaniem dzieł sztuki. Pewnego dnia natrafia ona na obraz...
12.9K 962 34
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
84.6K 2.9K 47
Haillie nie jest jedyną siostrą Monet, jest jeszcze jej bliźniaczka Mellody. Haillie wychowywana przez mamę, a Mellody no cóż przez babcie. Jak myś...
13.7K 1.3K 15
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...