43

2.8K 189 113
                                    

Chętnie oglądała film, a ja nie mogłem jej przerwać.

Problem nie polegał na tym, że oglądała, ale na tym, że ja oglądałem z nią.

— Mi się wydaje, czy ta dziewczyna jest równie dociekliwa jak ty?

— Wydaje ci się. – powiedziała, wciąż skupiona na filmie, chrupiąc popcorn.

Tylko się zaśmiałem.

~*^*~

Siedziała naprawdę blisko mnie. Chciałem dotknąć jej włosów, które muskały odkrytą część mojego ramienia.

Próbowałem wyciągnąć rękę, żeby ją objąć, ale nie wyszło. Ciągle tylko powtarzałem dziwne rzeczy, które jedynie sprawiały, że krzywo na mnie patrzyła.

Co jest ze mną nie tak? Zazwyczaj jestem spokojny, ale teraz z nią jestem po prostu jednym wielkim bałaganem. Albo klaunem.

Po chwili położyła się na kanapie, układając głowę na moich kolanach.

Jakby ten film jej nie ruszał.

Czułem, że temperatura mojego ciała wzrasta i każdy hormon w moim ciele dał o sobie znać. Nie wiedziałem, co zrobić i lekko zmieniłem pozycję.

Wpatrywałem się w jej krótką sukienkę, która teraz odkrywała uda, a pożądliwe myśli przemknęły mi przez głowę, zmuszając do oblizania ust.

Jungkook, kontroluj się.

Nagle usiadła i spojrzała na mnie.

— Zaraz wracam.

I popędziła na górę, pozostawiając mnie zdezorientowanego, co sprawiło, że odetchnąłem z ulgą.

Chwilę później wróciła w mojej koszuli.

— Ostatnio dobrze się czujesz w moich ubraniach. – uśmiechnąłem się, obserwując wspaniały tyłek przede mną.

— To teraz mój dom, wynoś się stąd. – zaśmiała się, schodząc ze schodów, po czym opadła na kanapę, wyciągnęła nogi i położyła je na moich udach.

Przesuwałem po nich palcami bardzo powoli.

— Hej, nie dotykaj. To łaskocze. – zachichotała, wrzucając do ust trochę popcornu i znów skupiła się na filmie.

— Dzisiaj dość dużo mnie dotykasz, więc się odwzajemniam.

— Lubię czuć się swobodnie podczas oglądania, a ta sukienka była cholernie ciasna. Teraz jest wygodnie. – uśmiechnęła się z popcornem w ustach.

Ta dziewczyna nie ma żadnego wstydu.

Narrator's POV

Jungkook poczuł przepływającą krew, gdy spojrzał na odkryte nogi y/n. Próbował wszystkiego, żeby się nie gapić, ale nie mógł nic na to poradzić.

Ona też nie pomagała, ponieważ ciągle zmieniała pozycję lub zbliżała się do Jungkooka i wyglądało to na celowe działania.

Czuł się przez nią torturowany.

Cóż, zbliżanie się do Jungkooka naprawdę było celowe.

Nawet przebranie się w jego ubrania. Y/n zdawała sobie sprawę, że lubił ją widzieć w swoich rzeczach.

Udawała, że film nie ma na nią żadnego wpływu, jednak dobrze ukrywała, że w środku praktycznie płonie.

Po prostu weź mnie i pocałuj, myślała.

Ciężko myślała o wykonaniu pierwszego kroku, gdyby on jednak nie chciał. To byłby odważny ruch z jej strony.

Zbliżyła się do Jungkooka, obejmując go ramionami. Był naprawdę zdezorientowany, ale skupił się na telewizji i pozostał nieruchomo.

— Jungkook?

— Mmm.

— Jestem napalona i potrzebuję cię.

Jego usta otworzyły się na to stwierdzenie i ciężko przełknął ślinę.

Uniosła głowę, a jej oczy napotkały jego spojrzenie.

Wstała, lekko siadając na jego kolanach, a Jungkook poczuł, jak jego ciało płonie.

— Jesteś pewna, że tego chcesz?

Skinęła głową.

Zbliżył się, by ją pocałować, ale ona nagle wybuchnęła śmiechem, wydostając się z jego objęć i upadła na bok kanapy.

— Nie ma mowy. Żartuję przecież. Nie jestem, aż tak bezwstydna. Chciałam tylko zobaczyć twoją reakcję i czy naprawdę byś mi uwierzył. Dlaczego miałabym naprawdę to rob- – próbowała się bronić, bo nie chciała dla niego wyglądać tanio, ale przerwał jej pocałunkiem, który natychmiast odwzajemniła.

Odsunęli się lekko od siebie, a ręce Jungkooka spoczęły na talii y/n. Przytulił ją mocno, chowając twarz w zagłębienie jej szyi.

Powoli pieściła jego plecy, wsuwając ręce po koszulkę i odrzuciła głowę, gdy zassał się na niej.

Przeniosła dłonie na jego brzuch, dokładnie go badając.

Zagryzła powoli wargę, gdy poczuła mrowienie zadowolenia narastające przez uczucie jego dotyku.

Podniosła jego koszulkę i zdjęła ją szybkim ruchem.

Wstała z jego ud i zaczęła rozpinać po kolei każdy guzik, patrząc na niego z uśmiechem.

Gdy pozbyła się materiału, wróciła z powrotem do niego, a on zaczął całować ją od szyi po jej nagą klatkę piersiową.

Położył ją na kanapie, rozpiął jej spodnie, po czym całował każdy cal jej ciała.

Poruszała się, jakby tańczyła seksownie, chcąc poczuć już go w sobie i szybkim ruchem zdjęła stanik.

— Zrób to. – powiedziała, odnosząc się do swoich majtek.

— Na pewno jesteś gotowa?

Skinęła głową.

last nightWhere stories live. Discover now