Rada od mądrzejszego.

2.8K 257 6
                                    

                            *Lika*

Następnego dnia poszłam do pobliskiego schroniska dla bezdomnych by pomóc przygotować obiad lub posprzątać. Lubię pomagać innym, to sprawia mi radość. Nie oczekuję niczego wzamian prócz słowa "dziękuję." Odnalazłam jedną z pracownic i spytałam ją jak mogę pomóc, powiedziała mi, że mogę porozmawiać z takim jednym mężczyzną do którego nikt się nie odzywa bo uważają go za "innego". Spytałam gdzie dokładnie jest ten pan i według wskazówek ruszyłam przed siebie.
-Cześć, jestem Lika- przywitałam się.
Odpowiedziała mi cisza. W sumie na sali także nagle nastała cisza. Dziwne...
-Emm...czy możecie przestać patrzeć się na nas jak na przybyszy z kosmosu?- spytałam czując na sobie wzrok wszystkich zebranych na sali,  co było krępujące.
Mężczyzna nadal się nie odzywał.
-Umiesz mówić?- spytałam- Chciałabym z tobą porozmawiać.
-Dlaczego ze mną?- spytał zachrypniętym głosem. Myślę, że może mieć około trzydziestu lat nie więcej. Zastanowiłam się chwilę nad jego pytaniem po czym powiedziałam
-Słyszałam, że z nikim nie rozmawiasz...- zaczęłam, niestety nie dane mi było skończyć ponieważ ów mężczyzna mi przerwał.
-Tak to prawda. Czasem lepiej się odizolować, wiesz?- powiedział. Zdziwiła mnie jego odpowiedź.
-Dlaczego tak sądzisz?- spytałam udając głupią. Przecież ja sama izoluję się od innych bo tak jest bezpieczniej.
-Myślę, że sama wiesz- powiedział zdejmując moje okulary, które noszę by nie otwierać oczu i udawać, że widzę. Wyciągnęłam dłonie przed siebie, próbując odzyskać moją własność.
-Jaki z tego morał? Każdy ma tajemnice. Niektórzy mają je tak bolesne, że sama myśl o nich sprawia im fizyczny ból. Niestety życie jest takie, że musisz podnieść głowę i iść dalej ponieważ, gdy upadniesz po pierwsze będzie ci gorzej wstać i się pozbierać. Pamiętaj im większy kopiesz dół, tym większa góra po której musisz wejść. Ja próbuję iść dalej ale wykopałem zbyt dużą jamę i moja góra to pustynia- usłyszałam jak wstaje z ławki i oddając moje okulary mówi- Nie popełnij mojego błędu. Zakop swój dołek i sadź kwiaty na swojej dolinie zanim stanie się pustynią- potem słyszałam jego oddalające się kroki...

Dziewczyna o smutnych oczach [Ponad Połowa Rozdziałów Usunięta Z Publikacji]Where stories live. Discover now