Chapter 28

2.2K 137 18
                                    

OSTRZEŻENIE: Jest tu trochę więcej mowy o gwałcie, nie jest to szczegółowe czy coś, ale jeśli masz coś przeciwko czytaniu tego, nie czytaj tego rozdziału.

[Harry's p.o.v]

Nie mogłem uwierzyć w to, co powiedziała mi Karman. chciałem jej uwierzyć, ale po prostu nie potrafiłem wyobrazić sobie kogoś robiącego to mojej Karman, ale ona by mnie nie okłamała. Cóż, przynajmniej nie kłamałaby o czymś takim, jak to. Nie mogłem owinąć głowy dookoła niczego z tego, to wszystko po prostu przyszło zbyt szybko. 

Siedzieliśmy na kanapie koło godziny i nie posunęliśmy się, żeby wstać. Czy nawet poruszyć tą sprawę. Przestała płakać kilka minut później, z czego byłem zadowolony. Nie lubię widzieć jej płaczącej, to jest bolesne. Zabrakło jej łez, z czego byłem ponownie zadowolony. Nie potrzebowała więcej płakać. Próbowała mnie odepchnąć, ale ja tylko trzymałem ją mocniej, ponieważ ona tego potrzebowała. Oboje tego potrzebowaliśmy. 

- Rozumiem czemu wybiegłaś na zewnątrz, ale nie możesz po prostu wychodzić na zewnątrz w bieliźnie - westchnął. - Ludzie mogli zobaczyć twoje... części.

- Mówi ten, który jest nagi - cicho się zaśmiała. - Każdy mógł zobaczyć twoje chłopięce zakątki, jeśli patrzyli. 

Śmiałem się razem z nią, ponieważ oboje potrzebowaliśmy śmiechu, tylko odrobinę. Ostatnia godzina była pełna łez i jestem szczęśliwy, że ona się śmieje. Nie chcę ponownie doprowadzać jej do płaczu, ale chcę wiedzieć, co się wydarzyło. Nie chcę znać każdego szczegółu, ale chcę wiedzieć, jeśli ona wiedziała, kto to zrobił  i dlaczego nerwowo jej to zrobili, nikt nigdy nie powinien jej tego zrobić. Ona na to nie zasłużyła, dobrze to wiem.

- Jesteś już gotowa, żeby porozmawiać? - zapytałem troskliwie. - Zaczekam, aż będziesz gotowa.

- Możemy się najpierw ubrać? - zapytała. - Ty jesteś nagi, a ja jestem tylko w bieliźnie.

- To jest znowu ta bielizna, ale tak, możemy się ubrać. Czuję się komfortowo będąc nagi tak, jak teraz, ale jeśli chcesz, żebym włożył ubrania, zrobię to. Wszystko dla mojej Karman - uśmiechnąłem się delikatnie, wstając i podnosząc ją. - Pójdziemy do mojego pokoju, jeśli to jest dla ciebie w porządku?

Skinęła i owinęła nogi dookoła mojego pasa, a ręce wokół szyi. Poszedłem do swojego pokoju i gdy weszliśmy do środka, zamknąłem drzwi, ponieważ Karman tego chciała. Nie pytałem jej dlaczego, nie przejmowałem się tym teraz. Chciałem tylko z nią porozmawiać i ją trzymać.

Posadziłem ją na łóżku, zanim podszedłem do szafy i chwyciłem jedną z moich koszulek i rzuciłem ją jej. Była taka duża na jej malutkim ciele, wyglądała na niej prawie jak koszula nocna. Nigdy nie zwróciłem uwagi na to, o ile jestem od niej wyższy, aż do teraz. Moim zdaniem to jest urocze, zawsze podobały mi się niższe dziewczyny, ale żadna mi się tak naprawdę nie podobała, oprócz Karman.

Założyłem parę bokserek, ponieważ nie byłem w nastroju na zakładanie ubrań. Karman to nie przeszkadzało, była szczęśliwa, że nikt nie był nagi. Rozumiem jej powody. Ponownie dołączyłem do niej w łóżku i natychmiast ją do siebie przytuliłem. Denerwowałem się jej byciem tak blisko, ponieważ nie byłem do tego przyzwyczajony. 

- Teraz jesteś gotowa, żeby porozmawiać? - zapytałem delikatnie. - W porządku, jeśli nie jesteś-

- Nie, jestem gotowa - skinęła. - Co chcesz wiedzieć?

- Po prostu wyjaśnij mi, co się stało. Nie wgłębiaj się w szczegóły, nie chcę tego. Powiedz mi to, co chcesz, a ja będę słuchać.

Westchnęła, patrząc się w sufit. 

Maniac (Tłumaczenie PL)Where stories live. Discover now