10

1K 61 3
                                    

14:02
Lexa: wróciłam

14:02
Clarke: okej, cieszę się

14:04
Lexa: szybko odpisujesz

14:05
Clarke: bo czekałam aż się odezwiesz

14:07
Lexa: czyżbyś się martwiła o mnie? 😅

14;09
Clarke: nie

14:09
Clarke: No.. może trochę haha

14:11
Lexa: uroczo 🥰

14:13
Clarke: po prostu się martwię zawsze każdym i wszystkim

14:14
Lexa: dobrze, już dobrze

14:16
Lexa: Właśnie muszę tylko podpisać papierki i już mogę wyjść ze szpitala

14:19
Clarke: cieszę się i mam nadzieję, że nie pojedziesz motocyklem?

14:21
Lexa: yyy nieee? Coś ty

14:22
Clarke: coś czuje, że kłamiesz

14:23
Clarke: proszę cię, niech ktoś po ciebie przyjedzie

14:25
Lexa: jakby nie ma kto

14:26
Clarke: autobus?

14:27
Lexa: nie lubię jeździć autobusami

14:29
Clarke: przyjadę po Ciebie, tylko powiedz, który to szpital

14:32
Lexa: a skąd mam wiedzieć czy nie masz 40 lat i tylko czychasz na takie okazje, a później porwiesz?😱😱

14:34
Clarke: Hahaha

14:36
Clarke: jasne czekam tylko na
takie okazje

14:38
Lexa: więc no właśnie dlatego mam podejrzenia

13:43
Clarke: patrz👇🏻👇🏻

15:51
Clarke:

14:52Clarke: czy wyglądam na 40 latka czyhającego na okazje?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

14:52
Clarke: czy wyglądam na 40 latka czyhającego na okazje?

14:53
Lexa: um.. Chyba nie

14:54
Clarke: No też właśnie

14:56
Lexa: śliczna jesteś 😍

14:57
Clarke: a dziękuję

14:58
Clarke: Więccc.. w jakim szpitalu jesteś?

15:02
Lexa: Mount Sinai West
na 1000 Tenth Ave 

15:03
Clarke: zaraz sprawdzę i przyjadę

15:04
Lexa: okej

15:10
Clarke: kurczę

15:11
Lexa: co? Coś nie tak?

15:13
Clarke: ten szpital jest w Nowym Yorku?

15:16
Lexa: No tak, Mieszkam w Nowym Yourku

15:18
Clarke: a ja mieszkam w Los Angeles..

15:20
Lexa: o matko.. Toż na drugim końcu państwa..

15:22
Clarke: myślałam, że jesteś z Los Angeles..

15:24
Lexa: a ja, że ty jesteś z Nowego Yourku..

15:27
Clarke: więc byś troszkę poczekała na mnie, zanim bym przyjechała haha

15:30
Lexa: No pewnie troszkę tak

15:33
Clarke: zatem albo jedziesz autobusem albo idziesz na nogach do domu. Ewentualnie taksówką.

15:35
Lexa: a co zrobię z motorem?

15:37
Clarke: Uh.. no nie wiem..

15:39
Clarke: może weź go na plecy ze sobą

15:39
Lexa: Ha ha ha

15:40
Lexa: bardzo śmieszne

15:41
Clarke: serio mówię

15:43
Lexa: Clarke nie mogę go zostawić, muszę nim jechać

15:45
Clarke: a mam się obrazić?

15:46
Lexa: to tylko pare minut

15:48
Clarke: te pare minut mogłabyś się przejść i pooddychać świeżym powietrzem

15:49
Lexa: nie mogę go tu zostawić, Clarke

15:50
Clarke: w takim razie się obrażam

15:51
Lexa: Clarke nie wygłupiaj się

15:56
Lexa: Clarke?

15:56
Lexa: Clarke!

16:02
Lexa: naprawdę się obraziłaś?

16:13
Lexa: jestem już w domu

18:04
Lexa: Clarke?

SMS  //  CLEXA PLWhere stories live. Discover now