14:02
Lexa: wróciłam14:02
Clarke: okej, cieszę się14:04
Lexa: szybko odpisujesz14:05
Clarke: bo czekałam aż się odezwiesz14:07
Lexa: czyżbyś się martwiła o mnie? 😅14;09
Clarke: nie14:09
Clarke: No.. może trochę haha14:11
Lexa: uroczo 🥰14:13
Clarke: po prostu się martwię zawsze każdym i wszystkim14:14
Lexa: dobrze, już dobrze14:16
Lexa: Właśnie muszę tylko podpisać papierki i już mogę wyjść ze szpitala14:19
Clarke: cieszę się i mam nadzieję, że nie pojedziesz motocyklem?14:21
Lexa: yyy nieee? Coś ty14:22
Clarke: coś czuje, że kłamiesz14:23
Clarke: proszę cię, niech ktoś po ciebie przyjedzie14:25
Lexa: jakby nie ma kto14:26
Clarke: autobus?14:27
Lexa: nie lubię jeździć autobusami14:29
Clarke: przyjadę po Ciebie, tylko powiedz, który to szpital14:32
Lexa: a skąd mam wiedzieć czy nie masz 40 lat i tylko czychasz na takie okazje, a później porwiesz?😱😱14:34
Clarke: Hahaha14:36
Clarke: jasne czekam tylko na
takie okazje14:38
Lexa: więc no właśnie dlatego mam podejrzenia13:43
Clarke: patrz👇🏻👇🏻15:51
Clarke:14:52
Clarke: czy wyglądam na 40 latka czyhającego na okazje?14:53
Lexa: um.. Chyba nie14:54
Clarke: No też właśnie14:56
Lexa: śliczna jesteś 😍14:57
Clarke: a dziękuję14:58
Clarke: Więccc.. w jakim szpitalu jesteś?15:02
Lexa: Mount Sinai West
na 1000 Tenth Ave15:03
Clarke: zaraz sprawdzę i przyjadę15:04
Lexa: okej15:10
Clarke: kurczę15:11
Lexa: co? Coś nie tak?15:13
Clarke: ten szpital jest w Nowym Yorku?15:16
Lexa: No tak, Mieszkam w Nowym Yourku15:18
Clarke: a ja mieszkam w Los Angeles..15:20
Lexa: o matko.. Toż na drugim końcu państwa..15:22
Clarke: myślałam, że jesteś z Los Angeles..15:24
Lexa: a ja, że ty jesteś z Nowego Yourku..15:27
Clarke: więc byś troszkę poczekała na mnie, zanim bym przyjechała haha15:30
Lexa: No pewnie troszkę tak15:33
Clarke: zatem albo jedziesz autobusem albo idziesz na nogach do domu. Ewentualnie taksówką.15:35
Lexa: a co zrobię z motorem?15:37
Clarke: Uh.. no nie wiem..15:39
Clarke: może weź go na plecy ze sobą15:39
Lexa: Ha ha ha15:40
Lexa: bardzo śmieszne15:41
Clarke: serio mówię15:43
Lexa: Clarke nie mogę go zostawić, muszę nim jechać15:45
Clarke: a mam się obrazić?15:46
Lexa: to tylko pare minut15:48
Clarke: te pare minut mogłabyś się przejść i pooddychać świeżym powietrzem15:49
Lexa: nie mogę go tu zostawić, Clarke15:50
Clarke: w takim razie się obrażam15:51
Lexa: Clarke nie wygłupiaj się15:56
Lexa: Clarke?15:56
Lexa: Clarke!16:02
Lexa: naprawdę się obraziłaś?16:13
Lexa: jestem już w domu18:04
Lexa: Clarke?
YOU ARE READING
SMS // CLEXA PL
FanfictionZwykła pomyłka numeru telefonu, jeden przypadkowy SMS. Tyle wystarczyło by przypadek połączył dwie dziewczyny, które się zaprzyjaźniają. Ale czy aby na pewno to tylko przyjaźń? Czy poradzą sobie ze wszelkimi trudnościami? Czy pokonają odległość by s...