Clarke: dzień dobry!
Lexa: No cześć
Clarke: ale jestem zmęczona szkołą..
Lexa: o ja też, a jeszcze dziś trening mam za chwile
Clarke: Tak się składa, że ja też
Lexa: to co? Do po treningu?
Clarke: dokładnie. Powodzonka!
Lexa: tobie również
*2 godziny później*
Lexa: cześć, ja już po
Clarke: ja też
Lexa: w domu?
Clarke: jeszcze nie, czekam na Raven, bo jeszcze musi piłki schować do kantorka, a ty?
Lexa: odprowadziłam Costię i idę do siebie
Clarke: uuu
Lexa: przestań Clarke
Clarke: nawet nie zaczęłam
Lexa: i nie próbuj
Clarke: Okej
Clarke: Boże.. ile można czekać
Clarke: gdyby nie to, że ona jest autem to bym już dawno sobie poszła
Lexa: spokojnie.. poczekaj chwilkę, napewno się zaraz zjawi
Lexa: poczekam z tobą
Clarke: Dzięki
Lexa: skoro masz chwile dla mnie
Clarke: zawsze mam, ale kontynuuj
Lexa: Costia zaprosiła mnie na jakąś imprezę rodzinna w ten weekend jako osobę towarzyszącą
Clarke: i co? Co odpowiedziałaś?
Lexa: No właściwie powiedziałam ze do jutra dam jej znać, bo do końca nie wiem czy to nie za szybko..
Clarke: nie chcesz iść?
Lexa: chce, ale boje się
Clarke: czego? Przecież nie ukrywasz się
Lexa: No tak, ale mam rzucać się na głęboką wodę i iść poznać jej całą rodzine?
Clarke: to tylko impreza, nie oznacza to, że jesteście razem, możesz być jej tylko koleżanką
Lexa: niby tak..
Clarke: nie wkurzaj mnie nawet i idź na tą imprezę, na pewno ona chce byś była i czeka z niecierpilowością kiedy jej odpowiesz
Clarke: więc radzę ci jak najszybciej się zgodzić i odezwać
Lexa: może masz racje
Clarke: pewnie, że mam. A teraz mi wybacz, ale dojechałyśmy do domu i idę pierwsza wziąć prysznic
Lexa: okej. Miłej kąpieli i do później
Clarke: ❤️
*godzinę później*
Clarke: jestem!
Lexa: okej
Lexa: i co tam?
YOU ARE READING
SMS // CLEXA PL
FanfictionZwykła pomyłka numeru telefonu, jeden przypadkowy SMS. Tyle wystarczyło by przypadek połączył dwie dziewczyny, które się zaprzyjaźniają. Ale czy aby na pewno to tylko przyjaźń? Czy poradzą sobie ze wszelkimi trudnościami? Czy pokonają odległość by s...