31

684 57 1
                                    

21:40
Clarke: hej Lexa, mam nadzieję, że jeszcze nie śpisz?

21:43
Lexa: cześć, No jeszcze nie

21:43
Lexa: co tam?

21:45
Clarke: a Octavia właśnie poszła się kąpać i stwierdziłam, że do ciebie napiszę.. nie przeszkadzam?

21:46
Lexa: nie, skądże

21:46
Clarke: to dobrze

21:47
Clarke: zatem co tam porabiałaś?

21:48
Lexa: trener dzwonił na video chat'cie i był trochę taki..

21:49
Clarke: bardzo krzyczał?

21:49
Lexa: co?

21:50
Clarke: no czy krzyczał bardzo?

21:51
Lexa: co? dlaczego miałby krzyczeć? 

21:52
Clarke: bo coś jest nie tak, więc myślałam, że krzyczał

21:53
Lexa: nie.. chodzi o to, że mamy problemy w drużynie

21:54
Lexa: wiesz, parę sporów takich jak mój z tą dziewczyną co Ci mówiłam

21:55
Clarke: czekaj.. jak ona miała?

21:55
Clarke: Co..

21:56
Clarke: Costia?

21:56
Lexa: tak, Costia

21:57
Clarke: w sumie to dlaczego? bo tylko wspomniałaś o tamtej sytuacji, a tak dokładnie to nie wiem o co chodzi

21:58
Lexa: nie do końca wiem jak to określić

21:58
Clarke: opowiedz od początku

21:58
Lexa: ehh

22:00
Lexa: poznałyśmy się w tej szkole i pierwszego dnia wpadłyśmy na siebie i ją oblałam gorącą kawą

22:02
Lexa: oczywiście ją przeprosiłam od razu, ale się tak zdenerwowała, że zaczęła na mnie wrzeszczeć przy całej szkole

22:04
Lexa: później jakiś czas po pierwszym spotkaniu przez przypadek uderzyłam ją piłką, ale też przypadkowo! wtedy stwierdziła, że się na nią uwzięłam, a wcale tak nie było..

22:07
Lexa: jakby tego było mało obie interesujemy się siatką i obie chciałyśmy dołączyć do zespołu z siatki a, że w drużynie są dziewczyny ze starszych roczników, a było jedno miejsce wolne i musiałyśmy miedzy sobą rywalizować

22:08
Clarke: ojej, więc mam rozumieć, że teraz obie jesteście w drużynie?

22:10
Lexa: teraz tak, bo jedna dziewczyna odeszła, a tam wcześniej to ja wygrałam

22:10
Lexa: była wściekła, ale nie dziwię się.. w sumie też bym była zła

22:11
Clarke: ale ważne, że jesteście obie w drużynie

22:13
Clarke: Lexa, musisz się z nią pogodzić.. jak nie dla siebie to chociaż dla dobra drużyny, bo ważne jest mieć dobre stosunki z koleżankami z drużyny

22:14
Lexa: wiem, trener też nam to mówił

22:15
Lexa: no właśnie, nie powiedziałam Ci

22:16
Lexa: wymyślił biwak na weekend za dwa tygodnie, no wiesz.. namioty, natura, bez świata wirtualnego

22:18
Clarke: bardzo dobrze wam to zrobi! zbliżycie się do siebie

22:18
Lexa: taaa.. juhu

22:18
Clarke: dasz radę

22:19
Lexa: zobaczymy.. lepiej mi powiedz co u ciebie? pogadałaś z tym no..

22:20
Clarke: Bellamy'm?

22:21
Lexa: no.. tak

22:25
Clarke: oglądaliśmy razem też z Octavią film i ja siedziałam miedzy nimi, a ja po prostu mam tendencje do zasypiania podczas nich i mogłabym Ci przysiac, byłam pewna, że położyłam się na ramieniu Octavii

22:26
Clarke: ale jednak okazało się, że się mylę

22:27
Lexa: spałaś na nim?

22:28
Clarke: jeśli można nazwać to przysypinie na 20 minut too tak

22:28
Lexa: ahamm

22:30
Clarke: czasami wydaje mi się, że jesteś o mnie zazdrosna

22:30
Lexa: bo jestem.
wiadomości od Lexa została usunięta.

22:30
Lexa: haha, jaaasne

22:31
Clarke: a co robisz?

22:32
Lexa: umm.. leże i czekam, a ty?

22:33
Clarke: w sumie to samo co ty.. a na co czekasz?

22:34
Lexa: na pewną panią..

22:35
Clarke: uuu jaką?

22:36
Lexa: na razie nie mogę powiedzieć

22:37
Clarke: no dobrze, a ja czekam na Octavie

22:38
Clarke: ileż można się kąpać

22:38
Lexa: długo

22:39
Lexa: uwielbiam długie kąpiele

22:39
Lexa: zwłaszcza ze świecami.. omatko.. aż sama mam ochotę

22:40
Clarke: to na co czekasz?

22:41
Lexa: nie mam świeczek, skończyły się

22:42
Lexa: poza tym ojciec jest w domu

22:43
Lexa: nie mogłabym, gdybym i nawet chciała

22:44
Clarke: rozumiem

22:45
Clarke: szkoda bo myślę, ze ci się należy

22:46
Clarke: o Octavia wyszła

22:47
Clarke: nareszcie! Teraz ja lece się wykapać

22:48
Lexa: dobrze, leć ja poczekam

22:49
Clarke: okej

22:50
Lexa: miłej kąpieli! 🥰

22:50
Clarke: Dzięki❤️

SMS  //  CLEXA PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz