Zanim przejdziecie do czytania.. chciałabym się wam czymś pochwalić 😇
👇🏻👇🏻👇🏻👇🏻
Fajny mam tatuaż?
( Przed chwila zrobiony )Już nie przedłużam i życzę miłego czytania!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov Lexa
Zdezorientowana i zawstydzona odsunęłam się od blondynki patrząc prosto w jej już otworzone oczy. Nie patrzyła na mnie. Tylko na kogoś za mną. Nie poznałam głosu. Odwróciłam się niepewnie i zobaczyłam wysokiego, szczupłego chłopaka, którego już skądś kojarzyłam.
- um.. to ja - odezwała się blondynka również mocno skołowana co ja.
- wpadłyście do męskiego - zaśmiał się wskazując palcami na drzwi z obrazkiem chłopczyka. Nie wiedziałam co powinnam teraz zrobić. Odsunęłam się od Clarke stając obok niej. Poczułam wzrok se zasłoniętych paroma kosmykami włosów chłopaka na sobie.
- No tak! Wybaczcie! - zaśmiała się nerwowo blondynka po chwili ciszy. - Lexa to jest Jasper, mój przyjaciel - pokazała na ciemnowłosego, który się do mnie uśmiechnął. - a to jest Lexa, moja.. - zacięła się i spojrzała nerwowe w swoje buty.
- tak, tak czaje - powiedział lekko rozbawiony. Wystawiłam niepewnie dłoń do szatyna.
- za sztywno - rzucił po chwili i podszedł do mnie i mnie przytulił, kładąc swoje ręce na moich ramionach. Zdziwiona z jego strony gestem, dopiero po chwili odwzajemniłam lekko uścisk. Czułam jak Clarke nam się przygląda. Chłopak zabrał ze mnie jedną rękę i przyciągnął do nas blondynkę, która dołączyła do naszego uścisku.
- No! Od razu lepiej! - zaśmiał się puszczając nas z objęć.
- na jaki film przyszedłeś? - zapytałam, chcąc przerwać niezręczną ciszę, która od dwóch minut nastała.
- Zombie powracają - powiedział naśladując w tym samym miejscu zabawnie chód truposzy. Zaśmialiśmy się. - a wy? - zapytał.
- Lexa bardzo chciała iść na nową część Szybkich i wściekłych - powiedziała Clarke dumnie zerkając na mnie.
- Ty i akcja? - zapytał nie dowierzając - przecież ciebie się nie da wyciągnąć na nic innego jak wyciskacze łez - złapał się za brzuch, śmiejąc. Griffin spojrzała na niego znacząco, ale Jasper nic sobie z tego nie zrobił. Oparł się jedna ręką o niebieskooką i spojrzał na mnie.
- coś zrobiła, że dała Ci się namówić na akcje? - zapytał się mnie, ale zanim zdążyłam cokolwiek odpowiedzieć kontynuował - nigdy mi się nie dała wyciągną na żaden horror, film akcji ani nawet anime! - oburzył się chłopak lekko szturchając dziewczynę w bok.
- Jasper przestań.. - upomniała go dziewczyna, odsuwając się od niego.
- dobra, dobra. - podniósł ręce w geście poddania. W tym samym momencie rozniósł się dźwięk przychodzącej wiadomości. Jak się okazało, był to telefon Jasper'a.
Wyciągnął przedmiot z kieszeni i zerknął na powiadomienie. Natomiast ja spojrzałam się na blondynkę, która również przeniosła wzrok na mnie i lekko się uśmiechnęła.
- to Monty - usłyszałam z ust chłopaka, nie przestawiając wpatrywać się ze wzajemnością w blondynkę. Jej piękne, niebieskie tęczówki, które z każda chwilą lekko się pociemniały. Nagle z tylu usłyszałam otwierające się drzwi.
- Umm.. co tu się dzieje? - zapytał wyskoki mężczyzna, zdziwiony widokiem zapewne mnie i Clarke - jako dziewczyn w męskiej toalecie.
- nic, my już wychodzimy - powiedział Jasper, chowając telefon do spodni i obejmując mnie i Clarke z drugiej strony za ramiona, wyprowadzając na korytarz.
- ja lece. Monty pewnie na mnie czeka. - uśmiechnął się poprawiając sobie grzywkę. - wy chyba też z resztą musicie się zbierać - wyciągnął ponownie telefon i pokazał nam godzinę.
- No tak, musimy lecieć - blondynka zrobiła dwa kroki, stając obok mnie.
- mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy - Jasper puścił mi oczko.
- zgadamy się - odpowiedziała Clarke. Chłopak pożegnał się i pomachał, co również zrobiłam. Gdy chłopak znikł za ścianą, spojrzałam się na dziewczynę.
- um.. - zaczęłam - chcesz iść do toalety? - zapytałam, czując jak zadrżał mój głos w chwili wypowiadania pierwszego słowa. Blondynka jedynie przytaknęła i ruszyłyśmy, znajdując tym razem odpowiednie drzwi.
YOU ARE READING
SMS // CLEXA PL
FanfictionZwykła pomyłka numeru telefonu, jeden przypadkowy SMS. Tyle wystarczyło by przypadek połączył dwie dziewczyny, które się zaprzyjaźniają. Ale czy aby na pewno to tylko przyjaźń? Czy poradzą sobie ze wszelkimi trudnościami? Czy pokonają odległość by s...