61

668 61 14
                                    

10:47
Clarke: dzień dobry

Lexa: dzień dobry

Clarke: wyspana?

Lexa: myślę, że tak

Lexa: zobaczymy efekty tego dziś na walce

Clarke: na walce? Jakiej ??

Lexa: poinformowano mnie dziś, że mogę zawalczyć, bo ktoś tam nie może i mogę ją, więc się zgodziłam

Clarke: napewno chcesz tego?

Clarke: nie wyspałaś się.. miałaś mieć trening.. przekonana jesteś, że jesteś gotowa?

Lexa: Tak. Potrzebuję pieniędzy, więc zawalczę. Przynajmniej zarobię

Clarke: skoro tak twierdzisz.. to dobrze.

Lexa: nie martw się, wygram

Clarke: dobrze..

Lexa: wybacz, ale muszę iść na trening, poćwiczysz i tak dalej

Clarke: zaczekaj! O której masz tą walkę?

Lexa: o 17:00

Clarke: odezwij się przed

Clarke: albo ja się odezwę, nie zaprzątaj tym głowy Tylko w tedy odpisz dobra?

Lexa: dobrze ale muszę już lecieć

Clarke: dobrze pa pa

Lexa: pa

*kilka godzin później*

13:02
Clarke: Mama pojechała do pracy..

Clarke: Kane na wyjeździe

Clarke: Raven także pracuje

Clarke: z Octavią po wczorajszym dniu to narazie nie chce się widzieć.. chociaż i tak napisałam do niej, ale ma jakieś problemy w swoim związku..

Clarke: Jasper z Monty'm wyjechali wczoraj na biwak i jeszcze tam są

Clarke: ciebie nie maa

Clarke: nie mam z kim się spotkać, popisać, porozmawiać..

Clarke: siedzę sama..

Lexa: nudzisz się jak widzie a raczej czytam

Clarke: O jesteś

Lexa: trudno by mnie nie było po takim spamie

Lexa: nie mogłam się skupić przez to pikanie więc jestem

Clarke: przepraszam!

Lexa: znalazłam chwilę, korzystaj

Clarke: Puszka się dobrze już czuje i bryka

Clarke: a ja nie mam co robić

Lexa: może posłuchaj muzyki?

Clarke: robię to 24h na dobę

Lexa: serial, film?

Clarke: oglądałam już i trochę to mnie znudziło

Lexa: lubisz rysować, więc może porysuj?

Clarke: może, ale nie mam co

Lexa: czekaj

SMS  //  CLEXA PLWhere stories live. Discover now