10:47
Clarke: dzień dobryLexa: dzień dobry
Clarke: wyspana?
Lexa: myślę, że tak
Lexa: zobaczymy efekty tego dziś na walce
Clarke: na walce? Jakiej ??
Lexa: poinformowano mnie dziś, że mogę zawalczyć, bo ktoś tam nie może i mogę ją, więc się zgodziłam
Clarke: napewno chcesz tego?
Clarke: nie wyspałaś się.. miałaś mieć trening.. przekonana jesteś, że jesteś gotowa?
Lexa: Tak. Potrzebuję pieniędzy, więc zawalczę. Przynajmniej zarobię
Clarke: skoro tak twierdzisz.. to dobrze.
Lexa: nie martw się, wygram
Clarke: dobrze..
Lexa: wybacz, ale muszę iść na trening, poćwiczysz i tak dalej
Clarke: zaczekaj! O której masz tą walkę?
Lexa: o 17:00
Clarke: odezwij się przed
Clarke: albo ja się odezwę, nie zaprzątaj tym głowy Tylko w tedy odpisz dobra?
Lexa: dobrze ale muszę już lecieć
Clarke: dobrze pa pa
Lexa: pa
*kilka godzin później*
13:02
Clarke: Mama pojechała do pracy..Clarke: Kane na wyjeździe
Clarke: Raven także pracuje
Clarke: z Octavią po wczorajszym dniu to narazie nie chce się widzieć.. chociaż i tak napisałam do niej, ale ma jakieś problemy w swoim związku..
Clarke: Jasper z Monty'm wyjechali wczoraj na biwak i jeszcze tam są
Clarke: ciebie nie maa
Clarke: nie mam z kim się spotkać, popisać, porozmawiać..
Clarke: siedzę sama..
Lexa: nudzisz się jak widzie a raczej czytam
Clarke: O jesteś
Lexa: trudno by mnie nie było po takim spamie
Lexa: nie mogłam się skupić przez to pikanie więc jestem
Clarke: przepraszam!
Lexa: znalazłam chwilę, korzystaj
Clarke: Puszka się dobrze już czuje i bryka
Clarke: a ja nie mam co robić
Lexa: może posłuchaj muzyki?
Clarke: robię to 24h na dobę
Lexa: serial, film?
Clarke: oglądałam już i trochę to mnie znudziło
Lexa: lubisz rysować, więc może porysuj?
Clarke: może, ale nie mam co
Lexa: czekaj
YOU ARE READING
SMS // CLEXA PL
FanfictionZwykła pomyłka numeru telefonu, jeden przypadkowy SMS. Tyle wystarczyło by przypadek połączył dwie dziewczyny, które się zaprzyjaźniają. Ale czy aby na pewno to tylko przyjaźń? Czy poradzą sobie ze wszelkimi trudnościami? Czy pokonają odległość by s...