10:45
Lexa: cześć Clarke, jak się czujesz?Clarke: prawie nie spałam.. i głowa mnie boli
Lexa: może teraz powinnaś się jeszcze trochę przespać ?
Clarke: niee.. umówiłam się z Octavia, że wpadnę do nich na obiad
Lexa: czyli zobaczysz się z Bellamy'm?
Clarke: mam nadzieje, że tak
Clarke: nic o tym nie wie
Lexa: rozumiem
Lexa: to może nie będę ci przeszkadzać w szykowaniu się?
Clarke: nie przeszkadzasz
Clarke: poza tym pokaże ci coś
Lexa: co takiego?
Clarke: patrz
Clarke:
Clarke: nie mogłam zasnąć i wierciłam się i wierciłam. Dopiero na nim zasnęłam
Lexa: ooo 😍
Lexa: a wygodny chociaż?
Clarke: nawet nie wiesz jak bardzo 🥰
Lexa: to przynajmniej tyle dobrego
Lexa: dobra, to ja tobie nie przeszkadzam, a sama muszę zrobić zakupy, bo mnie o to prosiła
Clarke: okej odezwę się później
Lexa: papa
*Pare godzin później*
16:20
Clarke: wiedziałam!!Lexa: co takiego?
Clarke: No kurwa wiedziałam
Lexa: Hej Clarkie spokojnie
Clarke: nie będę spokojna!
Lexa: Clarke weź wielki wdech i wydech, wypuszczając powoli powietrze
Lexa: lepiej?
Clarke: lepiej..
Lexa: już jesteś spokojna?
Clarke: tak
Lexa: to teraz mi powiedz co się stało?
Clarke: byłam na tym obiedzie u Blake'ów i wszyscy byli. Bell był trochę zdziwiony, ale pod wpływem rodziny zrobił się kochany.. na początku myślałam, że faktycznie to był tylko mały kryzys w związku, bo zaczął mnie przytulać, uśmiechać, powiedział pare komplementów.. ucieszyłam się..
CZYTASZ
SMS // CLEXA PL
FanfictionZwykła pomyłka numeru telefonu, jeden przypadkowy SMS. Tyle wystarczyło by przypadek połączył dwie dziewczyny, które się zaprzyjaźniają. Ale czy aby na pewno to tylko przyjaźń? Czy poradzą sobie ze wszelkimi trudnościami? Czy pokonają odległość by s...