Dom

17 1 0
                                    

Wstałem,  co teraz?
W głowie setki planów
I mimo tego, że zawiodłem na sobie się nie raz
To na przekór
Sobie samemu wyjdę I zrobię co trzeba
Lecz trzyma mnie coś w środku jakaś wewnętrzna potrzeba
Obawa czy strach
Czy też wszystko na raz
Nakazuje zostać w domu
Chciałbym powiedzieć lecz nie wiem komu
Że męczy to strasznie
Że chwilowo znów się czuje marnie
Nie wiem jak opuścić to więzienie
Moje cztery krzywe ściany I zniszczenie
Oczy zamykam I jestem
Nadal więźniem
Choć nikt wyjść nie broni
To ma dusza wlasnie tutaj swój czas trwoni

Podróż zniszczonej duszyWhere stories live. Discover now