Olśnienie

22 2 0
                                    

Znów w to  wpadłem
Znowu spadłem
Chyba dawno się poddałem
Niby już się poskładałem
Ale rozum postradałem
Choć tak bardzo się starałem
To poległem
I przegrałem
Choć myślałem
Że wygrałem
To znowu jestem niewolnikiem piekła i każda ma myśl to myśl wstrętna
Moja egzystencja tak marna, tak szara niegdyś przecież była piękna
Ale wpadłem znowu w nałogi
Teraz nie umiem się zebrać z podłogi
Bo ciągle faza
Ciągle zabawa
Później zwała
Diabłu chwała
Znowu tańczę tego walca, który wygrywany jest w rytm czarnych myśli
I znowu myśleć przestałem co sobie moje ja pomyśli
Gdy jestem trzeźwy popadam w depresję
Gdy jestem trzeźwy to czuję agresję 
Więc ćpam kurwa znowu ćpam
A potem ze wszystkimi w piękne życie gram
Jest to tak cholernie sztuczne
Chyba lepiej będzie jak zawisnę na sznurze

Podróż zniszczonej duszyOn viuen les histories. Descobreix ara