* Tydzień później *
- Lisa ja nie chce... - zaczął marudzić Jungkook.
Niedawno zadzwoniła do mnie mama tym samym zapraszając mnie do siebie na obiad. A z racji iż nie zostawię tego chujka samego w domu, ponieważ ten chłopak jest zdolny do wszystkiego to postanowiłam, że pójdzie ze mną. Przy okazji przedstawiłabym rodzinie mojego chłopaka.
- Weź nie marudź tylko się ubieraj - powiedziałam szukając w szafie jakiejś letniej sukienki.
- Ale obiad jest na 15 a jest dopiero 10;47 - nagle Kook znalazł się za mną tuląc się do mnie i kładąc swoją głowę na moje ramię - Może jakoś inaczej spędzimy ten czas - szepnął mi do ucha.
- O 12 mamy tam być dlatego proszę ubierz się jakoś dobrze i będziemy się zbierać - rzekłam i wraz z moją sukienka i bielizna w ręce udałam się do łazienki. Ubrałam czystą bieliznę po czym założyłam na siebie moją biała sukienkę.
Wyszłam z łazienki i wróciłam do sypialni aby zabrać z niej swój telefon i torebkę. Oczywiście Jungkook musiał wciąż leżeć na łóżku z zamkniętymi oczami.
- Zbieraj się do jasnej cholery pizdokleszczu ! - krzyknęłam i rzuciłam się brzuch chłopaka.
- Daj mi spokój kobieto - powiedział przecierając oczy.
- Miałeś się ubierać !
- Wykorzystuje swoje życzenie i nie idę z tobą - oznajmił uśmiechając się.
- Jakie życzen.. - Chłopak nie pozwolił mi skończyć.
- Kto ci biegał po podpaski ? - zapytał zadziornie się uśmiechając.
A no tak ~ przypomniałam sobie.
- No weź, przecież i tak kiedyś będziesz musiał poznać moją mamę. Ciesz się, że nie musisz poznawać mojego ojca - powiedziałam patrząc w oczy mojego chłopaka.
YOU ARE READING
Yes,I'm a bad boy- Jungkook [ ZAKOŃCZONE ]
Fanfiction❗️Zespół BTS nie istnieje❗️ Mogą wystąpić sceny 18+ oraz wulgaryzmy! 🏅#10 - losowe. 29.01.2019 🏅#3 - losowe. 22.02.2019 🏅#2 - losowe. 02.03.2019 🏅#2 - losowe. 30.04.2019 🏅#1 - losowe. 11.05.20...