- Musimy się zbierać - odezwał się Jungkook.
- Już minuta - krzyknęłam z drugiego pokoju biorąc torebkę w której miałam telefon.
Złapałam chłopaka pod ramie (Musiałam zgrywać pozory ) i wyszłam z pokoju uprzednio go zamykając.
Wyszliśmy z hotelu i skierowaliśmy się do auta Jungkooka.
- Wsiadaj - rzekł i otworzył przede mną drzwi.
- Ooo od kiedy ty jesteś taki uprzejmy ?- zapytałam będąc pod wrażeniem zachowania Kooka.
- Przecież jesteś moją dziewczyną - puścił mi oczko i sam zajął miejsce kierowcy.
- A ty nie będziesz pić,że jedziemy twoim a nie taxi?
- Nie mam zamiaru dzisiaj pić w razie czego wole być trzeźwy,żeby pilnować mojej księżniczki - oznajmił kierując.
- Twoja księżniczka umie sobie sama radzić a poza tym też nie mam zamiaru pić - odpowiedziałam i skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej.
- Zobaczymy kto wytrzyma dłużej - rzekł i pokazał mi swój cwaniacki uśmieszek.
- Ok,zakład mówisz ? - zapytałam pewna siebie.
- Jeżeli wygram rozbierasz się przede mną i wtedy rysuje twój nagi portret.
- Chyba cię pojebało ! I tak nic nie wypije,wiec dobra.Jak ja wygram chodzisz cały tydzień w stroju różowego króliczka !
- Nie ma sprawy - odpowiedział.
Jechaliśmy jeszcze 10 min dopóki nie zatrzymaliśmy się obok jakiegoś budynku.
- To tutaj? - zapytałam kiedy Jungkook zatrzymał pojazd.
- Tak,wysiadaj.
Wyszłam z auta i doszłam do chłopaka,który złapał mnie za rękę i razem kierowaliśmy się w stronę budynku.
- Pamiętaj jesteś moją dziewczyna,całusy są mile widziane,sprośne słówka również - powiedział i pocałował mnie w policzek.
- Wiem,a ty pamiętaj,że udaje ją tylko przed twoją rodziną, nic poza tym !
Gdy znaleźliśmy się usłyszałam głośna muzykę i zobaczyłam ogromną różowo - białą sale.Była cudowna,wszędzie znajdowały się balony z imionami małżeństwa.Po lewej stronie sali znajdował się niesamowicie duży stół przy którym już siedziała rodzina chłopaka.Natomiast po prawej znajdowali się ludzie tańcząc do piosenek.
- Ooo Jungkook ! - krzyknął jakiś chłopak kierujący się w naszą stronę.
- JungHyun ! - odpowiedział Jungkook.
- Twoja nowa zdobycz widzę ? - zapytał i spojrzał na mnie.
- Lisa - odpowiedziałam i uścisnęłam dłoń mężczyzny.
- JungHyun, brat twojego chłopaka.- odparł.
- Gdzie zgubiłeś SangIn ? - zapytał Jungkook.
- Tutaj jestem ! - krzyknęła piękna blondynka z niebieskimi oczami,które rzadko zdarzają się w Korei,na sobie miała zajebistą sukienkę ślubną.No wiec to jest ta para młoda...
Dziewczyna przywitała się z Kookiem a następnie,ze mną.
- SangIn bardzo mi miło - powiedziała do mnie za szczerym uśmiechem.
~Oh już lubię tą laske.
- Lisa,również mi miło.
- Boziu jakie świetne masz kolczyki - powiedziała.
YOU ARE READING
Yes,I'm a bad boy- Jungkook [ ZAKOŃCZONE ]
Fanfiction❗️Zespół BTS nie istnieje❗️ Mogą wystąpić sceny 18+ oraz wulgaryzmy! 🏅#10 - losowe. 29.01.2019 🏅#3 - losowe. 22.02.2019 🏅#2 - losowe. 02.03.2019 🏅#2 - losowe. 30.04.2019 🏅#1 - losowe. 11.05.20...