49.

5.2K 227 48
                                    

- Jungkook ja nie mogę ci zaufać - odpowiedziałam i odsunęłam się od chłopaka.

- Lisa ja ci to wszystko wyjaśnię - oznajmił i przyciągnął mnie do siebie.

- Ja już nie chce twoich wyjaśnień.Brawo,udało ci się mnie rozkochać.Wygrałeś cholerny zakład,więc proszę cię zostaw mnie w spokoju i najlepiej zapomnij o wszystkim co nas łączy - powiedziałam i zaczęłam kierować się w stronę domu.

Stwierdziłam,że nie będę już dłużej siedziała w klubie po takim wydarzeniu jakie miało miejsce parę minut temu.Nie chciałam również psuć zabawy Taehyungowi i prosić go aby odwiózł mnie do domu.Niech przynajmniej mu poszczęści się w miłości...

- Gdzie idziesz ?! - krzyknął za mną chłopak - Jest już ciemno i późno,nie chcesz chyba aby sytuacja się powtórzyła.

- Idę do domu,dam sobie radę - odpowiedziałam ignorując chłopaka.

- Zawiozę cię ! - wciąż nie dawał za wygraną.

- Nigdzie z tobą nie jadę ! Prędzej pójdę do Taesia i z nim wrócę do domu - odkrzyknęłam idąc dalej.

- Taesia ? Kim on jest ?

- Nie twój zasrany interes - odwróciłam się do Jungkooka twarzą i wtedy wpadł mi do głowy pomysł.Może jak dowie się,że mam chłopaka to da mi spokój ? - Ah Taeś ? Zapomniałam ci powiedzieć to mój nowy chłopak.

- Ten w jeansowej kurtce ? - zapytał.

- Co ci do tego ?!

- No wiesz mi to akurat lata,ale pomyślałem,że powinnaś wiedzieć że twój chłoptaś całuje się z inną laską - powiedział i wskazał palcem na okno w klubie.

~O jejku Taesiowi udało się poderwać tamtą dziewczynę ! Oooo jak cute...

- Wiem,że kłamiesz - oznajmił nagle Jungkook.

- Japierdole człowieku dasz mi spokój ?! Ja nie kłamie z resztą chuj ci do tego - odpowiedziałam.

- Nie oddałabyś mi pocałunku gdybyś miała chłopaka.

I chuj właśnie mnie rozgryzł.

- No i ? Kłamałam jak ty przez cały czas - rzekłam

- Daj mi to wyjaśnić.

- Może kiedy indziej,tymczasem jednak spokojnie wrócę do domu.

- Zawiozę cię pod dom.

- Jungkook przerabialiśmy już to.

- Za to,że uratowałem cię przed gwałtem pozwól mi odwieźć cię do domu.

- Chyba umiem dojść do swojego mieszkania ! - krzyknęłam.

- Zajebiscie,ale nie puszczę cię przez te ciemne uliczki do domu.

- Pójdę jasnymi - odpowiedziałam.

- I tak mam zamiar jechać do domu to przy okazji zabiorę i ciebie. - powiedział i pociągnął mnie za rękę w stronę swojego samochodu.

Mimo,że nie miałam zamiaru wracać z tym chłopakiem to i tak coś mnie do tego pchnęło.Może to głupie,ale jestem w stanie wybaczyć mu wszystko tylko po to aby być przy nim.

- Wsiadaj - otworzył mi drzwi od samochodu a zaraz po tym znalazłam się w aucie - Co robiłaś w klubie ?

- A co robi się w klubie ? Przyszłam na imprezę - odpowiedziałam patrząc w szybę - A ty pochwal się ile lasek już dziś wyrwałeś?

- Jedną - rzekł uśmiechając się.

- Pfff...Tylko ? Myślałam,że szanowny
Pan Jeon jest w stanie w ciągu jednego dnia a w sumie nocy przelecieć połowę dziwek z klubu - oznajmiłam.

- Po co mi połowa dziewczyn jak mogę mieć jedną ?

- Ooo widzę,że Pan Jeon zmądrzał.Tylko szkoda,że po tym jak lizał się z jakaś dziwką w samochodzie- odburknęłam pod nosem.

- Co mówiłaś ? - zapytał nie rozumiejąc chyba moich słów.

- To co słyszałeś - powiedziałam nieco głośniej.

- Mniejsza ta dziewczyna była taka zajebista i piękna...- kontynuował swoją historie o pewnej dziwce,a ja w tym czasie grzebałam w torebce w poszukiwaniu kluczy od domu.

-Czego szukasz ?

- Szczęścia w miłości - odpowiedziałam ignorując chłopaka.- I chuj ! Przecież klucze od domu ma Taehyung ! - krzyknęłam zdenerwowana.- Musisz mnie zawieźć do kluby.

- Prześpisz się najwyżej u mnie,a rano pójdziesz do domu.

- Nie ma takiej opcji ! Zaparkuj obok swojego domu a ja zobaczę czy Taeś nie wrócił do mieszkania ! - odpowiedziałam.

Po chwili Jungkook zaparkował auto nieopodal mojego domu i czekał.Ja natomiast poszłam obczaić czy mój tymczasowy współlokator wrócił z imprezy.Niestety jak się później okazało postanowił on zostać u siebie w domu.

- I co ? - krzyknął Jungkook.

- I chuj muszę spać u ciebie.
__________________________
Bardzo,bardzo, bardzo przepraszam Was wszystkich za moją nieobecność na wattpadzie,ale nie miałam żadnego pomysłu na kolejny rozdział.

Teraz myśle,że wszystko wraca do normalności, a rozdziałów możecie spodziewać się w czw i sob.(Prawdopodobnie ten rozdział jest za ten czwartek co będzie)

Jeszcze raz przepraszam.
Trzymajcie się ! Fighting !

Yes,I'm a bad boy- Jungkook [ ZAKOŃCZONE ]Donde viven las historias. Descúbrelo ahora