Notka.

306 27 3
                                    



Witajcie kochani

Przychodzę do was w ten ostatni dzień roku ( na razie nie z rozdziałem )

w sumie jedynie z małymi przemyśleniami.

Normalnie bym tego nie robiła bo niezbyt lubię otwierać się przed światem, ale pchnęła mnie do tego myśl, że to co wam chcę powiedzieć może dać Wa siłę na nowy rok.

Będzie to mała historia wielkiego marzenia

Pamiętam, jak to marzenie powstawało, jak z małego, śmiesznego stwierdzenia stało się namacalne. Początki sięgają jeszcze 2017 roku, wtedy pomyślałam "chciałabym kiedyś wyjechać od Seulu", Wtedy usłyszałam jedynie śmiech oraz sarkastyczne "powodzenia". nie powiem, był to dla mnie całkiem spory cios. Nie miałam żadnego wsparcia, w rodzinie czy przyjaciołach, nic. Nawet ja sama przestałam w to wierzyć, nawet podczas pracy, którą znalazłam aby mieć za co wyjechać nie wierzyłam, że to się stanie, że mi się uda.

Nie chciałam jechać na klasyczną dwutygodniową wycieczkę, to by mnie nie zadowalało. Dlatego planowałam wyjazd na własną rękę.

W czasie kiedy ten wyjazd stawał się co raz bardziej rzeczywisty, kiedy miałam już bilety na samolot na trzy miesiące przed wylotem, nie mogłam w to uwierzyć. Dalej był to sen.

Snem było nadal, nawet kiedy usłyszałam głos pilota po dziesięciu godzinach lotu, mówiący " Witamy w Korei Południowej" i cały pokład wypełniły oklaski.

Śniłam nadal, wchodząc na górę Namsan, wylewając wszystkie poty, bo kto normalny przy 40 stopniowym upale rzuca się pieszo na sam szczyt.

Cały ten miesiąc był dla mnie jak niesamowity sen i byłam przerażona na myśl, że właśnie spełniłam największe swoje marzenie.

I co teraz?

Jak mam żyć bez marzeń...

Było to najgorsze uczucie jakiego dane mi było doświadczyć. Pamiętam jak dzwoniłam do mamy ze łzami w oczach, mówiąc jej "mamo, do czego mam teraz dążyć?".

Odpowiedziała mi "teraz twoim celem będzie tam wracać"

I miała rację, Seul ma swoją duszę, która potrafi oczarować i życzę wam aby udało Wam się poczuć coś takiego. Aby udało Wam się spełnić marzenia, tylko dlatego aby doświadczyć jak cudowne jest to uczucie. Jak to jest wziąć oddech spoglądając w niebo myśląc "udało im się".

Życzę Wam, abyście potrafili marzyć.

/ ryczałam jak idiotka podczas pisania tego XD bądźcie wyrozumiali /

P.S. rozdziały nadchodzą, nie tylko YAM, ale też całej reszty. oraz tak długo wyczekiwany Change Me!!! <3 poczekajcie jeszcze troszeczkę

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 31, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Change Me | SeBaek |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz