Czyli będę teraz jednym z 3X? Poważnie? Mam być idolem? Nie słuchałem już rozmowy, pochłonęły mnie myśli.


Baekhyun

- Teraz, wasze zadanie jest takie, abyście zaczęli wprowadzać powoli Kaia i Sehuna do portali społecznościowych. Dodajcie zdjęcia z nimi, cokolwiek. Nie piszcie tylko że to nowi członkowie, ta informacja przyjdzie z czasem. Przyzwyczajcie fanów do ich obecności. - tłumaczył, na co co jakiś czas kiwałem głową z co raz większym uśmiechem. Teraz już nie będzie sytuacji, że Sehun czy nawet Kai pracować będą z innymi artystami.

 - Byun, zęby ci wyschną. - usłyszałem poirytowany głos Chana. To on był z nami? Cały czas przyglądałem się Sehunowi więc możliwe, że nie zauważyłem jego obecności. Nadal nie odwróciłem wzroku od obiektu zainteresowania, bawił się teraz szklanką z pomarańczowym sokiem i prowadził żywą dyskusję z Kaiem. Bardzo się do siebie zbliżyli, co mi nie przeszkadzało bo Hun uśmiechał się wtedy tak uroczo. Gdy mówił jego usta poruszały się w specyficzny sposób i układały się w dzióbek. Zawsze moje spojrzenie zatrzymywało się dłużej na jego ustach i za każdym razem miałem tak ogromna ochotę ich posmakować.

Nadal udawaliśmy parę, jednak nie taka która klei się do siebie w każdej możliwej chwili - my byliśmy normalną parą. To zabawne, że przy Yeolu potrafimy cudownie udawać, ale gdy zostajemy sami zaczynam czuć się dziwnie zawstydzony. Dlatego też jak tylko pomyślę że dziś spędzimy pierwszą noc sami w sypialni robi mi się ciepło.

Chciałbym wiedzieć jak on to wszystko odbiera, nie potrafię z niego nic odczytać. Nigdy nie wiem czy mówi na poważnie czy jednak żartuje. Jest dla mnie jedną wielką zagadką. 

Nie zauważyłem nawet momentu w którym Hun usiadł obok mnie i nachylił nad moim uchem.

- Gap się tak na mnie dalej, a twój plan legnie w gruzach. - szepnął tak, aby nikt poza mną nie usłyszał. Miał rację. Jak na zawołanie objąłem go i przyciągnąłem do siebie. Aktorstwo pierwsza klasa Byun. Szkoda że to tylko udawane.

- IDE SIĘ MYYYYĆ~!!! - wrzasnąłem tak, aby wszyscy mnie usłyszeli i przy okazji oblali się tym co mieli w rękach. Tak, Park to jedyny poszkodowany idiota.

Kocham naszą łazienkę, kocham to mieszkanie, kocham kolacje Kyungsoo i kocham spać z Sehunem. Myśląc o ostatnim zacząłem się śmiać jak wariatka z gimnazjum. Opuściłem wannę dopiero w momencie, gdy Xiumin i Chen zaczęli dobijać się do drzwi. Postanowiłem być miły i wyjść. Zdziwiony uświadomiłem sobie, że światła są pogaszone i ogólnie panuje cisza. Jeszcze mokry, w zbyt dużej koszulce i bokserkach poczłapałem na piętro do sypialni. Trzęsąc się już z zimna wparowałem do sypialni. Sehun leżał na łóżku bawiąc się telefonem, gdy na mnie spojrzał od razu się zawstydziłem zaistniałą sytuacją. Młodszy poklepał materac obok siebie z rozbawionym wyrazem twarzy. Szybko wgrzebałem się pod kołdrę robiąc z siebie mini tortillę. Kocham tortillę.

- Trzeba było się wytrzeć, a nie się trzęsiesz jak galaretka. - zaśmiał się Sehun.

- Masz coś do galaretki?!

- Nie, pyszna jest.

Nie mam pojęcia dlaczego, ale wyczułem że się rumienię. Schowałem twarz pod pościel tak, aby wystawały jedynie oczy i spojrzałem na Huna, który wstał aby się przebrać w dresy do spania. Stojąc do mnie tyłem zdjął koszulkę, jezuniu jakie on ma plecy. "Woooaa". zakopałem się pod kołdrą cały gdy zdałem sobie sprawę, że wydałem z siebie ten odgłos naprawdę, a nie tylko w myślach.

- Co? - usłyszałem nagle. Znów wystawiłem oczy i od razu pożałowałem bo stał teraz przodem.- Baek, widziałeś mnie już przecież.

- Zamknij się.

Chłopak zgasił światło i po chwili poczułem uginający się pod jego ciężarem materac. Owszem- widziałem już jego ciało, ale nie działał na mnie jego widok aż tak bardzo.

- Dobranoc Baekhyuniee.

- Dobranoc. - odpowiedziałem cicho. Odwracając się lekko zobaczyłem że chłopak leży na drugim końcu dużego łóżka, odkryty. Z litości przykryłem go częścią kołdry, po chwili zasypiając.


To ostatni rozdział jaki mam napisany, olać zasady.

Przyznam się (choć nie chciałam), że myślę nad usunięciem opowiadania ;c 

Nie wiem czy dam radę w kolejnych rozdziałach je uratować mimo sentymentu ;c 


Kocham was za gwiazdki i komentarze  Nie sądziłam że komuś się podoba - poważnie. 

Mam nadzieję że do następnego...

  ❤     ❤     ❤    ❤ 

Change Me | SeBaek |Where stories live. Discover now