Prolog

2.8K 130 17
                                    

Nie wiedziałam, co znaczy miłość, dopóki go nie poznałam.
Nie wiedziałam, że mogę być taka szczęśliwa, dopóki go nie poznałam.
Nie wiedziałam, że moje życie może być takie kolorowe, dopóki go nie poznałam.

A przynajmniej tak mi się wtedy wydawało.

Dopóki go nie poznałam, nie wiedziałam też, że jedno słowo może tak zniszczyć człowieka.
Pozbawić wszystkiego.
Bo po prostu budzisz się kolejnego dnia i czujesz, że nie masz już nic.
Zamknąć na świat.
Bo cały twój świat zniknął z chwilą, gdy to słowo zostało wypowiedziane.
Odebrać wiarę w ludzi.
Bo przecież mówił, że jemu możesz zaufać.

A przecież to jedno słowo jest takie zwyczajne. Używamy go każdego dnia, nie wiedząc, że komuś może ono kiedyś zniszczyć życie.
Mi zniszczyło.

- Czyli przez cały ten czas mnie oszukiwałeś? - spytałam przez łzy, niedowierzając w to, co przed chwilą usłyszałam.
- Tak - odpowiedział, a jego słowo odbiło się echem w mojej duszy.
Potem uśmiechnął się kpiąco i odszedł.
A wraz z nim odszedł sens mojego życia.

A przynajmniej tak mi się wtedy wydawało.

☆☆☆

Hej kochani <3

Tak się prezentuje prolog  mojej nowej książki. Od razu mówię, że rozdziały nie będą dodawane często, ponieważ... to jest dla mnie trochę trudny temat...
Potrzebuję czasu, aby wszystko wyszło dobrze, ale na pewno będę o Was pamiętać i nie porzucę tego opowiadania.
Powiedzcie, jak wam się podoba.
Kocham was za to, że jesteście <3

JustNoOrdinaryMe :*

PS Jak wam się podoba okładka?

Give Me Your Light ~ LutteoWhere stories live. Discover now