31

1.5K 192 11
                                    

Kolejnego dnia myślałam, że się nie obudzę. Kiedy Yoora zabrała od nas swoje dzieci, to bardzo się cieszyłam. Mimo, że Somin i Taeyung nie byli zbytnio kłopotem, to cały czas chodziłam poddenerwowana, bo przecież jeśli im by się coś stało, to nie darowałabym sobie tego.

- Mam nadzieję, że się wyspałaś.-powiedział, wchodząc do pokoju.

- Nie opiekuje się żadnymi dziećmi.

- Nie o to chodzi. Jedziesz dzisiaj do Dary.

- Co?- zapytałam, siadając.

- Dzwonił do mnie Suho. Razem z nim jadę dzisiaj po pieniądze.- powiedział.

- To dlaczego mam jechać do Dary?

- Nie wezmę ciebie ze sobą!- powiedział z uśmiechem.

- Niby dlaczego?!

- Nie zamierzam słuchać tego, jak dostajesz paranoi w samolocie.

Już miałam zacząć się kłócić, ale po przemyśleniu tego, wiedziałam, że prawdopodobnie dostałabym tej paranoi. Warknęłam cicho pod nosem i postanowiłam wstać z łóżka.

- Dlaczego nie mogę zostać tutaj?- zapytałam.

- Nie chcę cię zostawić tutaj samej.

- Jak słodko... a teraz wyjdź, muszę się ubrać.

- I w czym widzisz problem? I tak przecież wszystko widziałem- powiedział z lekko zboczonym uśmieszkiem.

- Wyłaź- powiedziałam i rzuciłam w niego poduszką.


Kilka minut później siedzieliśmy oboje w samochodzie i byliśmy w drodze do domu Dary. Chanyeol zachowywał się trochę dziwnie. Niby nie robił nic nadzwyczajnego, ale był jakby trochę poddenerwowany.

- Co się dzieje?- zapytałam, łapiąc chłopaka za dłoń.

- Dzieje z czym?

- Z tobą. Zacząłeś się dziwnie zachowywać.

- Ja? Wydaję ci się.- powiedział, klepiąc mnie po dłoni.

Reszta drogi minęła w ciszy. Naprawdę miałam dosyć tego, że Chanyeol traktuje mnie trochę jak dziecko i podejmuję za mnie decyzje. Kilka metrów przed domem Dary, Chan zaparkował samochód.

- Dara wie, że od dzisiaj będzie moją opiekunką?- zapytałam, szturchając chłopaka w brzuch.

- Nie, dlatego z tobą idę.

- Jesteś głupi. Serio myślisz, że nie dam sobie rady sama?

- Asami, wolę wiedzieć, że będziesz w bezpiecznym miejscu.

- Bezpiecznym... a co mi grozi?!- krzyknęłam.

- Już nie pamiętasz, jak gonił nas ten samochód? Sama nie dasz sobie rady, więc błagam cię, nie kombinuj- powiedział i złapał mnie za rękę.

Kiedy doszliśmy do domu, Dara od razu przywitała nas z ogromnym uśmiechem na ustach. 

- Może coś zjecie?- zaproponowała.

- Ja się śpieszę, ale Asami zostanie u ciebie na parę dni. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko- powiedział Chanyeol.

- Oczywiście, że nie. 

- No to bardzo się cieszę, Asami chodź mnie odprowadzić.- powiedział, łapiąc mnie za rękę i ciągnąc w kierunku wyjścia.

- Zaraz wrócę!- powiedziałam z uśmiechem.

Wyszliśmy na zewnątrz.

- Co?- powiedziałam, lekko zdenerwowana.

- Weź to- powiedział podając mi pistolet.

- Zwariowałeś, przecież ona może nas podglądać- powiedziałam, szybko chowając broń pod kurtkę.

- Nie bądź na mnie zła- powiedział łapiąc mnie za policzki.

- Co ty robisz?- powiedziałam, robiąc się czerwona- Dara patrzy przez okno- zauważyłam.

- Wiem- powiedział i złączył nasze usta.

Nie wiedziałam, czy zrobił to ze względu na  to, że Dara tam była, czy zrobił to sam z siebie, ale nie byłam na niego zła.

- Bądź ostrożna- powiedział i cmoknął mnie w czoło.

- Ty też.

Kiedy już nie widziałam chłopaka, niechętnie wróciłam do domu. 

- Naprawdę cię kocha- powiedziała zadowolona kobieta. 

- Wiem- powiedziałam, ściągając z siebie płaszcz i czapkę- Daro, potrzebuję twojej pomocy.

- Coś się stało?

- Nie pogniewaj się, ale chciałabym odwiedzić mój rodzinny dom, ale Chanyeol jest zbyt opiekuńczy i na pewno będzie mnie sprawdzał, więc czy mogłabyś mu skłamać, że u ciebie jestem?

- Ale dlaczego nie chcesz ze mną zostać?- zapytała.

- Nie gniewaj się, ale czuję taką potrzebę...- powiedziałam.

Kobieta uśmiechnęła się smutno i przytuliła mnie.

- Dalej myślisz o rodzicach- powiedziała- Rozumiem, pomogę ci.

- Dziękuję- powiedziałam.

Po zjedzeniu kilku kawałków ciasta i wypiciu zielonej herbaty, Dara odprowadziła mnie na przystanek, po czym sama wróciła do domu.

You Stole my bag| Chanyeol EXO Fanfiction|✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz