4

2.6K 275 37
                                    

Po jednej i zimnej nocy spędzonej na dworcu, miałam ochotę udusić wszystko, co się ruszało. Dlaczego? Byłam głodna,zmarznięta i musiałam iść do pracy, gdzie mnie nie doceniali. Zajebiście. Wrzuciłam wszystkie rzeczy do jednej z sal, po czym zdenerwowana poszłam na próbę. Otworzyłam wielkie drzwi i weszłam do środka, wtedy myślałam, że zaraz wybuchnę.

Na scenie odgrywała się cała akcja z przedstawienia, w którym grałam główną rolę. Myślałam, że zaraz wyjdę z siebie, kiedy zobaczyłam jakąś blond dziewczynę, która mnie zastąpiła. Dlaczego się zdenerwowałam? Bo ta blond dziewczyna to Hyomin! Chwilę później wszyscy aktorzy poszli za kulisy, a ja przyspieszyłam krok, kiedy zauważyłam, że na widowni siedzi szef.

- Asami, chodź tu!- krzyknął.

Cholera.

- Coś się stało?- zapytałam ze sztucznym uśmiechem na twarzy.

- Zwalniam cię.

- Co?- zapytałam zdziwiona- Czemu mnie pan zwalnia?

Facet siedział i nic nie odpowiadał, tylko gapił się na pustą, oświetloną scenę i udawał, że mnie nie widzi.

- To wszystko przez tą blondzie?!- krzyknęłam.

On dalej nic nie odpowiadał. Odwróciłam się zezłoszczona i poszłam za kulisy.

- Wszystko przez ciebie!- krzyknęłam, kiedy zobaczyłam Hyomin.

- Asami! Hej!- powiedziała z uśmiechem na twarzy.

- Hej? Wypchaj się z tym swoim sztucznym rogalem na mordzie, bo przez ciebie mnie wywalili!

- Przeze mnie?- zapytała.

- Tak! Rozumiem, że tu pracujesz?

- No tak...

- Oczywiście! Za co on cię zatrudnił? Przecież ty nie masz żadnego talentu. Wszystko za ciebie robią rodzice, a ty jesteś tylko rozpuszczoną gówniarą! W sumie to podobne do mojego byłego szefa, że zatrudnił taką idiotkę. On sam jest egoistycznym patałachem, który myśli, że jest jakąś grubą rybą, a sam jest jak jakieś wielkie dziecko! Nawet nie umie zapewnić swoim aktorom przyszłości, nie tak jak inne teatry, w których kariery zaczynały jakieś gwiazdy kina. Dlaczego w ogóle on tak mało nam płaci? Ja wiem. Wszystkie pieniążki idą na panienki i inne rozrywki! A ty pewnie tak samo się tutaj dostałaś jak pewnie wiele jego dziewczynek, które są tak zdesperowane, że same pchają mu się do łóżka!

Wszyscy stali jak zamrożeni. Byłam z siebie dumna za to, że w końcu powiedziałam to na głos. Nagle za kulisy wszedł mój były szef.

- Asami, wynoś się stąd!- krzyknął.

- O, panie też jako aktorki?- zapytałam elegancko ubrane kobiety, stojące za nim, pewnie jakaś kontrola- Czyżby jakieś managerki? Jeśli tak, to niech panie pójdą gdzieś, gdzie aktorzy mają jakieś szanse, a nie tak jak tutaj!

- WYNOŚ SIĘ!- krzyknął zdenerwowany facet.

Wzięłam swoje rzeczy, podeszłam do niego, po czym powiedziałam:

- Pocałuj mnie w dupę.


Opuściłam budynek z wielką, ogromną wręcz, satysfakcją. Co z tego, że nie mam pracy i prawdopodobnie długo nie pożyję, ale przynajmniej dogadałam temu dziadowi i tej pustej idiotce. Udałam się na dworzec, gdzie spędziłam ostatnią noc. Usiadłam na materacu i zastanawiałam się co zrobić. Byłam głodna, jakbym nie jadła co najmniej od roku, a to tylko jeden dzień.

Zostawiłam wszystkie rzeczy i poszłam do najbliższego sklepu. Nie mam wyjścia, muszę coś ukraść. Weszłam do niewielkiego budynku i zatrzymałam się przy regale z pieczywem. Rozejrzałam się, czy nikt na mnie nie patrzy i wzięłam do ręki jeden bochenek chleba.

Asami, uspokój się i po prostu go weź. Nie, nie mogę! Jak mogę zabrać coś ze sklepu, nad którym ktoś ciężko się napracował, aby zarobić jakieś pieniądze! Ale muszę. Nie, nie mogę.

Trzymałam ten chleb w dłoniach i zastanawiałam się czy go ukraść, czy nie, aż w końcu usiadłam na podłodze i zaczęłam płakać. Boże, czemu muszę być taką kluchą?! Odłożyłam jedzenie z powrotem na półkę i wybiegłam zryczana ze sklepu. Moje serce biło mi, jakby zaraz miało wyskoczyć mi z klatki piersiowej, a najlepsze jest to, że ja tylko pomyślałam o kradzieży. Nie, bycie złodziejką nie jest dla mnie, tym bardziej, że miałam wyrzuty sumienia za to, że wzięłam to jedzenie do ręki, a co dopiero, kiedy jednak bym to ukradła!

You Stole my bag| Chanyeol EXO Fanfiction|✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz