Część Bez tytułu 15

6.4K 379 61
                                    


Stała opanowana, lecz łzy kapały na podłogę.Podchodziła powoli w moją stronę. obserwowałem uważnie jej każdy krok. Nagle wypuściła z dłoni nóż. Odwróciła się i  wybiegła z pomieszczenia. 

Mężczyzna stał bez ruchu, a jej brat ruszył za nią. Wystraszyłem się co może on jej zrobić. Nie przejmowałem się już samym sobą, w moim sercu zamieszkała nowa osoba...Chodź nie wiem czy to tylko nie fantazja moja.

KIRA POV

Usiadłam na łóżko. Nie mogłam tego zrobić, nie zamierzałam go zabić lecz tylko zrobić mu kolejną dziarę na twarz.

-Otwórz je-usłyszałam głos Joego.

-Nie, nie zrobisz mi nic- powiedziałam przysuwając kolana pod brodę.

Nagle drzwi zostały wyważone z głośnym hukiem. Miał przecięte dłonie, a na jego kostkach zlatywała krew. Patrzył na mnie mrużąc oczy. Zaczęłam się bać, znów te cholerne uczucie.

Barwa jego oczu nabrała czarnego. Szedł do mnie zagryzając wargę.

-P-proszę nie Joe-  osłoniłam się rękoma.

-Hah, taka nie winna- złapał mnie za włosy podnosząc do góry bym była na równi z jego głową.

-Aż, taką to ci sprawia radość?

-Ucisz się dobra?

Leżał nade mną patrząc w oczy, można z nich było wyczytać,że nie ma w nich żadnego współczucia ani miłości. Nagle poczułam silny ból w brzuchu. 

Joe zadał mi cios utrudniający oddychanie, nagle poczułam jego dłoń, która ugniatały mi kobiecość. Druga dłoń chłopaka powędrowała pod moją bluzkę, zdejmując ze mnie stanik rozrywając przy czym mój cały ubiór. 

 Jego obleśne usta na moich wargach. Całował łapczywie, aż zabrakło mi tchu. 

Chcąc nie chcąc musiałam odkaszleć by zabrać powietrze. Joe za to uderzył mnie pięścią w policzek. Poczułam jak ciecz leci mi z nozdrzy. Nie obyło się bez dojścia do stosunku. 

-Proszę zostaw mnie!- nie zważałam na to czy zostanę uderzona, chciałam tylko się ochronić.

-Ratunku, proszę!!- wołałam, lecz nic z tego.

Po wyciągnięcia jego męskości ze mnie, poczułam jego usta na moich sutkach. Zamiast je lekko przegryzać zacząć je mocno ssać i gryźć jak pies kość. Nie wytrzymałam  z bólu. Przed sobą widziałam ciemność. Straciłam przytomność...



Agust D - SugaWhere stories live. Discover now