#70

94 6 5
                                    

słuchajcie tej piosenki jak będziecie czytać ten rozdział ;)

Niall

Otwieram oczy i spoglądam na zegarek. 

-13 września godzina 10:50 a w hotelu cisza. Co jest chłopcy...zapomnieliście?- mówię sam do siebie tak cicho żebym mógł to usłyszeć tylko ja. Zwijam żaluzję dzięki czemu do mojego pokoju wpadają promienie wstającego słońca. Zakładam słuchawki i włączam piosenkę, którą zawsze śpiewałem Chanel przed zaśnięciem. Za każdym razem leciały jej łzy gdy śpiewałem swoją kwestię. Zawsze ją całowałem a ona zasypiała w moich ramionach...

Nie pisałem do niej od tygodnia. Może dlatego, że byłem zbyt zapracowany i zmęczony, a może po prostu dlatego, że boli mnie fakt, że zarówno moja Chanel jak i moi przyjaciele zapomnieli o moich urodzinach. Drzwi do mojego pokoju otwierają się a zaraz potem obok mnie siada Zayn. Nie zwracam na niego uwagi i dalej słucham muzyki ale on ściąga mi słuchawki.

-jedziemy na zakupy a potem Mark prosił nas żebyśmy wpadli na stadion. Musimy sprawdzić małe szczegóły. Nie powinno nam to zająć długo.- mówi a ja wyczuwam, że się przejmuje mną. No cóż od tygodnia mało co się do nich odzywam. Kocham ich jak braci i mi też nie jest łatwo. Nie chcę żadnych prezentów, żadnego tortu. Chcę mieć wszystkie ważne mi osoby przy sobie ale smuci mnie fakt, że oni po prostu zapomnieli. Zawsze budzili mnie rano, śpiewaliśmy piosenki, graliśmy w fifę...a teraz nic.- Niall powiedz coś.

-wyjdź

-nie możesz się na nas gniewać. Na koncercie fani zobaczą, że coś jest nie tak.

-pewna osoba nauczyła mnie, że wolno ukrywać swoich uczuć

-Chanel...mam rację?- moja złość narasta. Nie potrafię zrozumieć co ją powoduje. 

-nie powinno cię to obchodzić Zayn...proszę cię wyjdź.

-Niall...rozumiem cię. Tęsknisz za nią. 

-nie. Już nie. Zrozumiałem, że jednak nie będziemy już razem i tylko robię sobie nadzieję. Odpuściłem. Już mi nie zależy.

-co ty mówisz...

-prawdę

-nie. Okłamujesz się stary. Ty ją nadal kochasz i  wiesz, że ona kocha ciebie. 

-nie kocham jej już

-w takim razie dlatego zawsze przed spaniem śpiewasz swoją kwestię "I want to write you a song"?, gdy rano wstajesz czekasz w kuchni godzinę mimo, że łazienka jest wolna? z jakiego powodu cały czas sprawdzasz telefon czy nikt nie napisały albo nikt nie dzwonił? czemu zawsze jak jedziemy na koncert czy próbę miejsce koło okna jest wolne? czemu zawsze jak jest próba śpiewasz i patrzysz na to miejsce gdzie ona zawsze była?Powiedz mi czemu zawsze przed koncertem podchodzisz do ochroniarzy i każesz im się rozglądać czy gdzieś jej nie ma? czemu zawsze przed pójściem spać patrzysz w gwiazdy tak jak zawsze to robiliście? Niall...kochasz ją. Nie oszukuj samego siebie...

Ciąg Dalszy Nastąpi

HistoryWhere stories live. Discover now