James
O co chodziło?
Nie pamiętam zdarzeń z ostatniego dnia.
To jest dziwne...
Jessie już spała. Stwierdziłem, że w sumie też jestem zmęczony, więc wziąłem prysznic i położyłem się obok.
Szybko zasnąłem.
*
W nocy obudził mnie dziwny dźwięk.
Otworzyłem oczy i oparłem się na łokciu. Spojrzałem na pokój. Nic dziwnego nie zauważyłem.Jedynie zegar wybijający północ wydawał jakiś dźwięk.
Położyłem się, ale sytuacja po chwili się powtórzyła.
- Co do...
Wtedy zorientowałem się, czym był ten dziwny dźwięk.
To był szloch.
Spojrzałem na Jessie. Może to ona płakała przez sen?
Moje przypuszczenia były słuszne. Po chwili Jess odwróciła się i wtuliła w moją klatkę piersiową.
Na początku nie wiedziałem, co zrobić. Stwierdziłem, że po prostu ją przytulę. Może się uspokoi... (Dedykuję ten moment DipperownaLoretta)
Po upływie jakiś dziesięciu minut przestała płakać i spowrotem się położyła. Wydaje mi się, że zrobiła to przez sen...
*
Rano wstałem dość wcześnie. Spojrzałem na zegar. Pokazywał godzinę siódmą trzydzieści.
Idealnie! Akurat otwierają stołówkę.
Ubrałem się i spiąłem włosy w kucyk. Zszedłem na dół i wziąłem śniadanie dla mnie, Jessie i naszych pokemonów. Chciałbym zapytać, co jej się śniło. Może z kawą w ręce mnie nie zabije...
Wracając do pokoju zauważyłem ogłoszenie na korytarzu.
Do wszystkich gości!
Jutro odbędzie się bal dla wszystkich gości naszego hotelu. O szczegóły proszę pytać w recepcji.
Właściciel hotelu ,,Eevee"
Muszę powiedzieć o tym Jessie. Na pewno się tym zainteresuje!
Wróciłem do pokoju. Jessie się obudziła. Siedziała w piżamie przy stoliku.
- Przyniosłem śniadanie.
- Dzięki.
Wyglądała na niewyspaną. Teraz już jestem pewny. Śnił jej się koszmar...
Moja towarzyszka sięgnęła po kawę i kanapkę z serem.
- Co ci się dzisiaj śniło?
Jessie zarumieniła się i ukryła twarz za włosami.
- Pani od biologii... - wyszeptała. - A czemu pytasz?
- Bez powodu... Wiedziałaś, że jest organizowany bal?
- Bal? Gdzie?
- W hotelu. O szczegółach można się dowiedzieć w recepcji.
Jessie dosłownie w pięć sekund wyszła z pokoju. Za chwilę jednak zawróciła i równie szybko wparowała do łazienki.
Moment później wybiegła z niej ubrana w sukienkę i rzuciła piżamę na łóżko.
CZYTASZ
Forever R
FanfictionTrójka przyjaciół przemierza świat jako zespół R - jeden z wydziałów organizacji przestępczej. Od dłuższego czasu wiedli monotonne życie pełne porażek. Mimo braku luksusów nie narzekali, mieli siebie. Jednak pewnego dnia wszystko zaczęło się komplik...