(Dwudziesty września, piątek)
[Katsuki]Rano jak się obudziłem, Deku już nie było. Więc standardowo wstałem i się uszykowałem. Od razu skierowałem się do kuchni w której zastałem Shigarakiego.
No tak, za długo żadnego z nich nie spotkałem.-Oh to ty. Nie pamiętam jak się wabiłeś.- Westchnął jedząc coś z miski.
-Ta, cieszę się tak bardzo jak ty, że cię widzę.- Odpowiedziałem mu równie entuzjastycznie podchodząc do ekspresu i robiąc kawę.
-Śmiesznie. Jesteś tu tydzień a widzę cię drugi raz.
-Jakoś was wymijam jak mogę.
-Boisz się? Ciekawe.
-Jakoś się składa, że nie.
-Interesujące. Mała Omega nie boi się silnych Alf i Bet?
-Ja ci kurwa dam małą Omegę.- Warknąłem, a tamten zaczął się śmiać.
-Proszę cię co ty mi zro- I nie dokończył bo zaraz obok twarzy wylądowała mu moja eksplozja.
-Wysadzę?
-Nie zapędzasz się?- Syknął na mnie unosząc w końcu wzrok.- Nie zapominaj na czyim terenie jesteś.
-Nie zapominaj do kogo się zwracasz.
-Zaraz cię rozłożę kurwo na czynniki pierwsze, chcesz?
-Rozpierdole twoje kończyny i rozłożę po całym mieszkaniu. Co ty na to?
-Tomura-kun!- Nagle z drugiego pokoju rozniósł się głos Himiko, która ewidentnie szła tu.- Oh Katsuki-kun... Co wy robicie?
-Rozmawiamy.- Odpowiedział jej niebieski. A ja się odsunąłem.- Czego chciałaś?
-Właściwie... Izuku-kun ma dla ciebie wiadomość. Ponoć nie odbierasz i nie odpisujesz.
-Może.
-No właśnie. Chodzi o plan AU. Dowiedział się kilku ciekawych informacji, ale nie odpowiadasz.
-Mhm... No jak widzisz zagadałem się.- Prychnął znów nie zwracając uwagi na nic.- Potem się do niego odezwę. Mam wolne.
-Okej! Przekażę mu.- Pisnęła, po czym zaczęła wystukiwać coś w telefonie.- Katsuki, a ty co robisz?
-Kawe a czego chcesz?
-Kawy.- Zaśmiała się.- Zrobiłbyś mi?
-A co ja jestem?
-Nie wiem. Ale kawe możesz zrobić.
-Tch, sama se rób.- Warknąłem zabierając swój kubek i skierowałem się spowrotem do pokoju, pozostawiając ich samych.
W pokoju odłożyłem kubek na biurku i usiadłem na fotelu.
Ta... znów nie mam co robić. Nawet z kim pogadać nie mam.
~~To ja ci napsuje trochę krwii.
--Nie próbuj nawet...
~~Yhm, i tak to zrobię. CAŁOWAŁEŚ SIĘ WCZORAJ Z IZUKU. Twoje pierwsze lizanko, co powiesz?
--SPIERDALAJ!- Warknąłem na swoją Omegę w myślach, jednak cały różowy się zrobiłem, bo od razu przypomniało mi się wszystko ze wczoraj.
~~No nie warcz już. To co, jesteś już z Izuku w związku, czy jak...
--Nie jestem z nim w żadnym związku! Pojebana jesteś!
~~Ale to ty zainicjowałeś...
-- Za pierwszym razem. By udowodnić starym, że jestem bezpieczny i tego chcę.
CZYTASZ
Więzień [DekuBaku]
RandomSzesnastoletni Omega Bakugo Katsuki właśnie jest w połowie pierwszego roku szkolnego w prestiżowym liceum UA. Codziennie zażywa leki blokujące feromony i za wszelką cenę stara się, by nikt niechciany nie dowiedział się o tym, że jest Omegą. Jedynie...