28.

8.7K 545 43
                                    

-Nie mówiłaś mi o tym!
-A więc, zadzwoniła do mnie na skypie. Akurat z Calem siedziałam. Była wkurzona, i to na maxa!-Mama Cat i Mika od zawsze była surowa. Bardzo często nie pozwalała blondynce na spotkanie się z naszą paczką. Ale tak naprawdę jest miła, i strasznie się troszczy o dzieci.
-No i co dalej?
-No,poczekaj. Wiesz, ojciec sobie za nią siedzi i drą się na mnie, że mi jest potrzebny odpowiedzialny chłopak itd. Klasyka. Że Calum powinien brać przykład z Michaela. I wyobraź sobie, że przed kamerką przechodzi nagi Mike. Mama to o mało co zawału nie dostała, a ten debil tylko na ekran laptopa spojrzał!-Nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
-Mamy tekst "Boże za jakie grzechy ja mam takie popierdolone dzieci?". Moja mama twierdzi, że jesteśmy popierdoleni, a Alice że Ash jest niedorobiony. Zmówiły sie!
-Tak!

~~~~~~~~

CALUM POV
-Dziekujemy za wspaniały koncert! Kochamy Was!-Krzyczeliśmy schodząc ze sceny. Dobra teraz tylko iść do łóżeczka gdzie czeka na Ciebie piękna blondwłosa dziewczyna. Ale to niestety nie dzisiaj.

-Luke? A ty nie zapomniałeś, że u mnie nocujesz?-Przypomniałem blondynowi.
-Tak, tak tylko zabiore ładowarke. Postanowiłem pójść z chłopakiem. Zaraz po otworzeniu drzwi rzuciły mi się w oczy dwa chudzielce w sportowym wydaniu. Luke od razu zrobił im zdjęcia i przeniósł Belle na łóżko. Podłoga nie jest wygodna...
Zrobiłem tak samo z Cat. Mówiłem, że Luke leży przytulony do Belli? Nie chciała go puścić. Haha. Blondynowi to odpowiadało.
-Dobra, kładź się. Przecież teraz nie da mi Bella spokoju. Masz jeszcze miejsce.-Powiedział do mnie blondyn, a ja zrobiłem tak jak mi kazał. Przytuliłem Catlin i usneliśmy we czwórkę na łóżku.

MIKE POV
Nie mogłem wejść do mojego pokoju, bo zgubiłem karte. Cholera jasna! Calum nie otwiera. Zapukałem do Ashtona i Olgi. Otworzyła mi dziewczyna lokersa w majtkach i za dużej koszulce Asha.
-Ej, bo ten....bo....ja.....ugh....ten...zgubiłemkartedopokojumojespaćzwami?-Powiedziałem wszystko na jednym wdechu.
-Haha, dobra właź. Oglądaliśmy American Horror Story! Chodź będzie fajnie.-Wszedłem do pokoju i od razu rzuciłem się na leżącego Ashtona. Jęknął, bo nie chcący (czyt.chcący) łokieć wbiłem mu w brzuch. Olga się z nas zaśmiała i robiąc mi miejsce usiadła po środku. Po obejrzeniu od razu wszyscy usnęliśmy.

Rano obudziłem się na podłodze. Jakim cudem? Olga i Ash tak się rozpychali, że wylądowałem na podłodze. Dodatkowo śmierdzą Ashtonowi nogi. Ugh, okropieństwo. Postanowiłem im zrobić na złość, za spanie na niewygodnej podłodze i taki mały prezent urodzinowy. Poszedłem do łazienki po wiadro, które napełniłem wodą. Odliczając wylałem na ich ciała wodę przez co zaczęli piszczeć,drzeć się i cokowiek jeszcze. Zaśmiałem się i uciekłem z pokoju będąc w samych bokserkach, gdy Ash chciał mnie przytulić. Na korytarzu zauważyłem pokojówkę. Sexy pokojówkę...

LUKE POV
Obudziłem się jako drugi. Catlin już nie spała tylko sprzątała butelki po winie i inne rzeczy.
-Cześć mrówko.-Powiedziałem do blondynki.
-Cześć, parówo. Macie ten club?-Właśnie club! Musimy iść z chłopakami go przygotowywać. Olga, Asha zabiera ze sobą do kosmetyczki, a dziewczyny idą na zakupy. Już nie mogłem się doczekać widoku Belli. Słyszałem, że planuje powrócić do dawnego koloru włosów.
-Mamy, a wy na zakupy idziecie?
-Tak, tak. Jak zobaczysz Belle to Ci szczęka opadnie! Mam nadzieję, że wkońcu będziecie razem! Shippuje was!-Krzyknęła szeptem i wybuchła śmiechem. Zaraz obudził się Calum, a po nim Bella, która wtuliła się ze mnie.
-Ładnie pachniesz...-Powiedziała szeptem,ale to usłyszałem.
-Oh, kochanie ty również. Podniosłem ją tak, że siedziała na moich biodrach.
-To my idziemy. Bella za 1h na dole się widzimy! Calum zbieraj dupe!-Pociągnęła brązowookiego za ucho i wyszła pokazując mi kciuk w górę.
-Bella... To może nie jest romantyczne ale wiesz, że do romantyków nie należe. Czy zostaniesz moją dziewczyną?

~~~~~~~~

Hejka! Proszę bardzo. Mam nadzieję, że osoby które shippowały Belle i Luka będą się cieszyć!

20 komentarzy ~ następny

Flawless Girls I 5SOSWhere stories live. Discover now