20 komentarzy i 30 gwiazdek ~ następny.
Dziękuję za 10K wejść :*
~~~~~~~~
Piłka leciała centralnie w nas, a jak jak to Balla i Cat, odsunęłyśmy się i piłka trafiła w Matta pijącego kawę. Kawa się rozlała, a menadżer gonił Caluma. Śmiałyśmy się, bo gdy jebany azjata chciał przebiec obok nas przypadkowo wyprostowałam nogi i runął na ziemię jak długi. Chłopaki również leżeli na ziemi ale ze śmiechu, a Matt od razu rzucił się na Cala i go przygniatał.
-Ej, dawno z Olgą nie gadałyśmy. Chodź do niej zadzownimy.
-Ok to idź już do busa ja zaraz dojde.-Powiedziała Catlin, a ja udałam się do salonu gdzie leżał mój laptop. Zalogowałam się na skypa i zadzwoniłam do Olgi, która była aktywna.
-Hej!-Pisnęłam, a Cat która przyszła rzuciła mi się na kolana machając do dziewczyny.
-Joł, wy nawet nie wiecie jak ja się za takimi dwiema żmijami stęskniłam!
-My też się stęskniłyśmy! Ash chwalił Ci się co zrobiłyśmy Lukowi i Mikowi?-Krzyknęła Catlin.
-Tak! Musze się przyznać,że już nie mogę się doczekać filmu! Wieść, że będę mogła to wszystko obejrzeć jest fascynująca!
-Tak! Premiera jest 14 września!
-Boże! Ale szybko!-Zdziwiła się dziewczyna.
-Też tak sądzę, ale kamera jest z nami 24/7, więc co sie dziwić.-Powiedziała Catlin.
-Oh, Ashton mnie już nie kocha. Nie pisze, normalnie nic!
-Pierdu,pierdu. Pierdolenie kotka za pomocą młotka! Nie prawda! Mają po prostu pełno koncertów itd, ja sama nie mam czasu zadzownić do mamy.-Uspokoiła Catlin, Olgę.
-Cat ma rację. Cały czas słyszymy o tym jak on Cię bardzo kocha.
~~~~~~~~~~
Powoli otwierałam oczy i słyszałam krzyki z kuchni. Jak ja się znalazłam w łóżku. Z tego co pamiętam to z Cat oglądałam 50 Twarzy Greya, musze się przyznać do czegoś. Ostatnie 20 minut przeryczałam.Wstałam i w mojej pięknej pidżamce poszłam do kuchni. Oczywiście kto się kłócił? Luke i Ashton. O co? Który jest przystojniejszy.
-Catlin, Bella! Powiedzcie mi proszę, kto jest przystojnieszy?-Zapytał Ashton, a ja i Catlin tylko na siebie spojrzałyśmy.
-Jamie Dornan.-Powiedziałyśmy równo. Miałam odpowiedzieć, że Depp ale po tym jak obejrzałam 50 Twarzy Greya, moim kolejnym bogiem jest Jamie.
-Co?!-Krzyknęła cała czwórka, a Luke i Calum wypluli sok,który akutalnie pili. Chwila, skąd w kuchni znalezł się Mike i Calum?
-No tak. Szit chciałabym być Dakotą.-Znowu powiedziałyśmy równo.
-Dyngs, wisisz mi soczek.-Zabije ją kiedyś.
-Catlin Clifford. Jak nie skończysz z tym popierdolonym tekstem to Calum zostanie sam.-Powiedziałam, a ona od razu spowarzniała.
-Ok, w takim razie Katy Perry jest seksowniejsza od was.-Powiedziała cała czwórka, a mi i Catlin żyłka pulsowała.
-Cat, jutro w NY jest spotkanie z Jamiem, mam dwie wejściówki idziemy?-Zapytałam, a w oczach małej Clifford widziałam błysk.
-Ty się jeszcze pytasz?-Krzyknęła.
-Za 30 minut będziemy w Nowym Jorku!-Krzyknął Harry.
~~~~~~~~~~
Piski,krzyki i płacz. To było jedyne co w tym momencie słyszałam. Fanki dostawały histerii jak widziały chłopaków. A propo chłopaków. Nie odzywają się do nas. Są tak cholernie obrażeni, że nie wiem czy się do jutra odobrażą.
-Chłopaki za 20 minut macie sesje, jedziemy teraz po studio, a wy dziewczyny macie wolne. Bo są stylistki,więc idźcie gdzie chcecie tylko za 3h bądźcie spowrotem bo jedziemy do hotelu.
-Ok Matt. A jaką chłopaki mają sesje?-Zapytałam ciekawa.
-Mieli do wyboru i wybrali z modelką.-Razem z Catlin ściskałyśmy pięści. Tak się bawią? Ok.
Bez słowa wyszłyśmy i skierowałyśmy się do najbliższej kawiarni. Zamówiłyśmy po ciastu i mrożonej herbacie.
-Halo?
-Bella, hej! Jutro będę w NY. Spotkamy się?-Olga wyraźnie podekscytowana,klasyka.
-Pewnie sikso! Niestety nie mogę teraz rozmawiać, zobaczymy się jutro. Potem napiszę gdzie. Papa!-Powiedziałam, założyłam okulary i wyszłyśmy z kawiarni, a paprazzi przewracali się o krawężniki aby zrobić nam zdjęcia lub zagać bezsensowne pytania.
~~~~~~~~~
Hej, chciałabym Was bardzo przeprosić za nieobecność. Rozdział wydaje mi się chujowy, ale opinię zostawiam Wam kochanie xx