-Ok, to idziemy do Calvina Kleina? Pomogę Ci coś wybrać.-Poszliśmy w stronę CK. Luke wybrał sobie trzy pary koszulek. Ja poszłam na bielizne. Znalazłam sobie biały zestaw bielizny. Dla Luka znalazłam bokserki. Z ostatniej kampani, w której pozował Justin Bieber. Wybrałam dwie pary i z nimi poszłam do blondyna.
-Oh,Bella. Już nawet mi bielizne wybierasz? Ale muszę przyznać, że dobrze trafiłaś.- Zaśmiałam się i pociągnęłam go za nadgarstek do kasy. Ludzie się dziwnie na nas patrzyli bo zaczęliśmy sobie robić głupie selfie. Jedno z nich ustawiłam sobie na tapete. Zapłaciliśmy i wyszliśmy ze sklepu. Postanowiliśmy iść już do Starbucksa. Nieświadomie Luke złapał mnie za rękę. Przyjemne było, czułam się jakbym była dziewczyną Luka. Chciałabym, ale pewnie ma już jakąś, z którą chciałby spędzić życie, a ja będę starą panną z kotem.
~~~~~~~
CATLIN POV
Byliśmy z Calem już w H&M, drogerii i Tigerze. Kupiliśmy kilka par ubrań dla Asha jak i dla siebie, perfumy dla Asha i jakieś zabawki z kucykami. Właśnie szliśmy do Starbucksa,gdy zauważyłam jak Luke i Bella idą sobie za rękę.
-Calum! Patrz! Czy to nie jest przypadkiem Bella i Luke?
-Kochanie coś Ci si.... O cholera! To ta dwójka dzieciaków!-Zawsze nazywaliśmy Luka i Belle dzieciakami, bo byli najmłodsi.
Od dawna chcieliśmy ich związać. Po prostu do siebie pasują jak ulał. I...Luke jest moim przyjacielem, czego Bella nie tolerowała. Ona pomogła Calumowi, to ja pomoge Lukowi. Musze pilnować Luka na urodzinach Asha. Wiem, że lubi sobie popić, a wtedy jest nie do wytrzymania. Wiem, że jakby coś odwalił to Bella byłaby załamana. Widzę,że może to nie jest nie wiadomo jaka miłość, ale zauroczenie. Poszliśmy szybko za nimi i jak niedorobione dzieci wskoczyliśmy im na plecy. Ja Belli, a mój chłopak Lukowi. Zaczeli się z nas śmiać i razem poszliśmy do kawiarni. Przy nas też trzymali się za ręce. Może oni są razem, a młoda mi nie powiedziała? Nie wiem. Ale dzisiaj się wszystkiego dowiem. Wypędzę Caluma i zrobimy sobie taki babski wieczór. Olga i Ash mają iść poszukać klubu więc nie będzie ich z nami.
-Ej bo ja nie kapuje. Wy jesteście razem czy nie? Bo raz się przytulacie, teraz za ręce trzymacie. Hmm? Ukrywacie coś?-Calum, uwierz, że ja też tego nie rozumiem. Tamta dwójka się zarumieniła. Wiedziałam, że coś do siebie czują!
-Em, no nie. Co wy gadacie. J...ja i Luke nie jesteśmy razem.-Wiedziałam, że kręci. Zająkała się. Co oznaczało jedno. Ona naprawdę coś czuje do blondyna. Uśmiechnęłam się poszłam z Bellą zamówić dla naszej czwórki napoje.
~~~~~
Mam nadzieję, że się podoba. Piszcie opinie i co chcecie w następnych rozdziałach.
Widzę, że jest was dużooo, i nie chcę żeby tylko kilka osób gwiazdkowało bo większość przeczyta i tyle. Chcę wiedzieć czy wam się podoba, co sądzicie. Zauważyłam, że jest bardzo dużo wyświetleń bo aż 3.40K. Po prostu WOOOOW. Nie wiem jak mam to wyraźić. Jesteście najlepsi. Kooocham Was, najmocniej. Jeteście najlepi. Kocham xx
20 gwiazdek ~ następny.
Mam nadzieję, że nie obrazicie się na mnie z tego powodu.