2.

2.8K 120 10
                                    

Jest już wieczór, poznałem większość osób zamieszkujących rezydencję. Miało przyjść jeszcze kilka osób z pokoi, ale miał przyjść jeszcze jeden chłopak, miał na imię Jack,też był jednym z nowych więc chciałem go poznać, bo on czuję się tu równie nie swojo co ja. Ponoć codziennie chodzi po dworze prawie cały dzień, bo musi się rozeznać po otoczeniu przez jego "problemy". Rzecz jasna nikt mi nie powiedział jakie, bo po co? Gdy po salonie rozniusł się dźwięk otwierania drzwi, Sally złapała mnie za rękaw bluzy i zaciągneła wprost przed osobę aktualnie ściągającą buty.
- Jacky,Jacky!- krzyknęła w jego stronę uradowana dziewczynka
- Tak?- spytał cicho
-"Patrz"! To jest Jeff! On też jest tu nowy!
-Hej...- odezwałem się niepewnie
-Hej..-powiedział pod nosem, już coś miał powiedzieć lecz nie było mu to dane, ponieważ dziewczynka zaczęła ciągnąć go do swojego pokoju
-A teraz choć się pobawić- było jeszcze słychać jej głos gdy wchodzili na schody.
Rozmawiałem jeszcze przez jakiś czas z nowo poznanymi osobami, ale zdecydowałem się wkońcu iść spać. Ogarnąłem wszystkie rzeczy takie jak chociażby mycie się i udałem się do pokoju mojego brata,bo narazie tam będę nocować do puki nie skończą robić mojego pokoju. Liu miał dwa łóżka w pokoju, więc glebnołem się na jedno z nich i patrzyłem w sufit zastanawiając się czy może faktycznie nie będzie tu aż tak źle.... Po chwili rozmyśleń zacząłem odpływać, aż nie pogrążyłem się w głębokim śnie.

Chcę być z Tobą na zawsze, ale czy to możliwe? //Jeff the killer x E.j//Where stories live. Discover now