Rozdział 29

23 9 5
                                    

================================
WAŻNA NOTATKA NA DOLE
================================

-Wszystko gotowe? - Zapytałem, aby mieć pewność, że niczego nie pominęliśmy
-Nie widzę niczego, co by się nie zgadzało... - Odparł ghoul
-Może jeszcze raz sprawdźmy, ok?
-Eh... Jak chcesz... Akcelerator=Jest, Hak=Jest, Szmaty=Jest, Łańcuch=Jest, Kości=Jest, Ziemia=Jest, Metal=Jest, Zrzęda karzący po raz czwarty sprawdzić maszynę=Jest...
-Bardzo zabawne...
-Wszystko gotowe, SkullMagic, możemy odpalać...
-No to się pożegnam... - Odszedłem od Matt'a, by podejść do chłopaków i się pożegnać

Reszta patrzyła na to, co tworzymy i gdy podeszłem, Pete od razu zapytał :
-To już koniec, prawda? Nie zobaczmy się już...?
-Nie wiadomo... Na pewno nie chcesz z nami iść...? Mamy odpowiedni zapas alkoholu na...
-Nie, tu jest nasz świat. Popierdolony, ale świat... Po za tym, powiem Ci, że znalazłem, kilka dni temu, winiarnię! Pracownicy sami sobie robili alko! Będę żył tu jak król! Oczywiście po za tym Warkes'em, przed nim będę spierdalać w podskokach, ha ha ha...
-Heh... No dobrze... Miej nad nimi opiekę... Zgoda...?
-Zgoda... Będę tęsknił, SkullMagic...
-Ja może też... Żegnaj...
-Żegnaj...
-A! Mam coś dla ciebie! Tą butelkę miałem zostawić na specjalną okazję, ale myślę że ci przypadnie do gustu - Podałem mu "Sparkle-Colę Snowflake" - Z przed wojny, była warzona na terenie danego Kryształowego Królestwa...
-Wow... Dzięki...

Podeszłem do Kerina, by i z nim się pożegnać.

-Kerin, słuchaj...
-Yyy...? Co...? Yyy...? Co...? - Tego już nie skomentuję...
-Czas się rozstać... Bardzo mi pomogłeś, dlatego mam coś dla ciebie... Proszę - Założyłem ghoulowi na szyję naszyjnik z zębów Piekielnego Ogara - Na pamiątkę
-Yyy...? Co...? Dziękuję...
-Trzymaj się...!

Czas i na Gorta...

-Gort! Podejdź no, proszę!
-Tak?
-Mam coś dla ciebie! - Wyjąłem z juków starą opaskę zaciskową i założyłem mu na głowę. Natychmiast się wpasowała - Na pamiątkę! Jest cenna!
-Dziękuję!
Olbrzym mnie przytulił, prawie łamiąc mi wszystkie żebra. Nic nie mówiąc starałem się go objąć, by nie zrobić mu przykrości.

Potem podszedłem do Matt'a.
-Ze mną też się pożegnasz? Co masz dla mnie?
-Strzała w pysk, jeśli nie ruszysz tej machiny! - Powiedziałem z uśmiechem na ustach. Nie szyderczym, tylko żartobliwym.

-Czuję jedzonko! Usłyszałem potężny głos za plecami, jakieś 200 metrów daje. Oczywiście... Warkes...
-I KILKA ZJEDZONYCH KOŚCI, JEŚLI NIE ZROBISZ TEGO TERAZ! - Wydarłem się z przerażenia na przyjaciela...

Czekaj, co? Czy Matt jest moim...? Wow... Nigdy nie sądziłem, że znajdę przyjaciela... Zawsze samotny... Teraz jednak w tym miejscu, chyba znalazłem...

-My go odciągniemy! - Krzyknął Pete - Wy uruchomcie maszynę! HEJ! TUTAJ, TŁUSTA GÓRO ŁAŃCUCHÓW!

Nie zdążyłem zaprotestować, bo cała 3 uciekła przed tym klocem.
-Zrobione! Wsiadaj! - Matt krzyknął, gdy udało mu się uruchomić maszynę. Ja posłusznie weszłem na "pokład" tego czegoś.

Może pora wyjaśnić wam jak to działa : maszynę napędzają kości, ghouli-jednorożców, mające co najmniej 150 lat. Szaty, to pas, który kręci tym wszystkim. Przebudowany akcelerator, wyrzuca hak, na łańcuchu, który rozrywka "Klosz" i przerzuca maszynerię na drugą stronę, zanim szczelina zostanie zamknięta. Proste, ale genialne.

Nie minęła chwilą, a Hak został wyrzucony i rozdarł "Klosz". Reakcja była natychmiastowa, gdy tylko uderzył w ścianę za "Kloszem", pociągnął za sobą to pudło z taką, siłą, że prawie nas stamtąd wywiało, ale bez strat. Połowa maszyny została przeciętna przez "Klosz". Na szczęście, nie była to ta połowa, na której siedzieliśmy...
-Było blisko! - Matt spojrzał na pozostałą połowę maszyny za "Kloszem"
-Oj tak...
-Ty, ktoś idzie! - Wskazał kierunek, z którego szły głosy. 2 klacze i 2 ogiery
-Znam jeden z tych głosów...

Wyszedłem im na przeciw, a oni zatrzymali się widząc mnie w takim stanie.
-S... SkullMagic...?
-Owszem, Stealthief. To właśnie ja.

================================

Wooooooooooooooow! Nareszcie to się stało! Kto obstawiał, że spotkają się w rozdziale SM? :D I jak sądzicie? Co stanie się w następnym rozdziale? ;)
NOTATKA: Postanowiłem przestać żebrać o gwiazdki XD Mało kto zostawia je, więc będę wystawiał rozdziały, gdy tylko będę miał dostęp do internetu. I jeszcze jedno : Jak się właśnie domyślacie, to koniec z osobnymi rozdziałami SkullMagic'a i Stealthief'a. Powiedzcie, proszę, w komentarzach, czy cieszycie się, czy nie.

Życie ZłodziejaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz