Rozdział 28

18 6 0
                                    

-Ty se jaja robisz? - Wyparowała Starlight
-Miesiąc? Hm... To musi być coś poważnego, skoro aż tyle czasu będziemy musieli zwlekać z tym... - Cortez powiedział to, nieco filozoficznie
-Owszem, chodzi o to, że KK* mają aktualnie sezon polowań i mogli by przypadkiem nas napotkać... - Skłamałem, by nie wydać prawdziwego powodu, dla którego zostajemy
-Skoro tak, to musimy tu ten czas przeczekać... - Kianii próbowała wyrobić moje kłamstwo, ale Starlight weszła jej w słowo
-Ale tylko ty jesteś zwykłym kucykiem...
-Ale AŻ ona jest "zwykłym" kucykiem. Nie pomyślałaś, że może jej coś się stać? Wiedzą pewnie, że jestem półbogiem i będą walić czym popadnie! Nawet że strzelby na smoki! Jakie jest wtedy prawdopodobieństwo, że nie trafią Kianii? Moim zdaniem, bardzo małe. Jako dowódca tej grupy, martwię się o każdego z niej! I jak mówię że zostajemy, to zostajemy! Jeśli Ci to nie odpowiada, to idź tam na własne kopyto! - Przy ostatnim podniosłem głos - Czy taki powód, jest dla ciebie wystarczająco "ważny"? - zwróciłem się do Corteza, który słuchał z zaciekawieniem naszej rozmowy
-Y, co? - Chyba nie zauważył, że zwracam się do niego - A, tak... Uważam, że Steal ma rację i nie powinniśmy się wychować na ostrzał. Następny argument dotyczący Kianii, mnie dodatkowo przekonał. Nie jest tak odporna jak my, więc jest bardzo ważna, by nikt jej nie trafił  .
-To niech też stanie się półbogiem! Sprawa zała...
-Ale ja nie chcę! Nie chcę być półbogiem i żyć tyle czasu! Chcę być normalnym kucykiem-jednorożcem! Nie potrzebuję tego. Mam przyjaciół, którzy są w stanie się dla mnie poświęcić, że wzajemnością! Kocham was, więc proszę, uszanujcie moją decyzję! - Przy tym zdaniu, Kianii poszła łza
-Dobrze. Miesiąc? Nie ma problemu... - Starlight warknęła i poszła
Miło, że tak o nich uważasz... - Powiedział Cortez, z nutą smutku
-O tobie też. W końcu jesteś teraz jednym z nas... - Powiedziała i przytuliła się do niego
************************************
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
************************************
Starlight jakoś przeszło i po 3 dniach zaczęła z nami rozmawiać. Dla jasności, gdzie jest Ren : Została z Zebrami, na prośbę Corteza. Nie było mi z tym łatwo, ale się zgodziłem. Powiedział, że oni się nią zajmą.

************************************
Cortez
************************************

-Co tam Starlight? - Zapytałem, gdy ta patrzyła smutno na budynki
-Ach... Stare czasy mi się przypominają... Jaka ja byłam głupia...
-Opowiesz mi?
-Skoro chcesz...
Zaklaskałem kopytkami i usiadłem.
-Kiedyś byłam bardzo głupia... Sądziłam, że różne znaczki, to same kłopoty i przez to, zaczęłam odbierać je innym kucykom, wmawiając, że przyjaźń, osiągną tylko po przez zgodność... Stworzyłam tę osadę, aby wbić tu kucyki i pozbawiać je znaczków... Do czasu, aż nie przyszła Księżniczka Twilight, że swoimi przyjaciółkami... One mi wszystko zniszczyły... Mnie ogarnęła furia i chęć zemsty. Znalazłam zaklęcie Starswilla Brodatego** i przerobiłam je tak, by było lepsze... Za każdym razem zmieniłam historię, by one się nie spotkały, ale potem zobaczyłam jakie to ma skutki... Bez tego, Equestria by nie przetrwała...
-Teraz też nie - Spróbowałem zażartować
-Ale one już są martwe... I tego nie cofnie nic...

************************************
Stealthief
************************************

-Zadowolona? - Zapytałem Kianii, gdy ta szurała kopytkami w ziemi, próbując coś narysować
-Tia... Nudzę się...
-To była twoja decyzja
-Ale nie wiedziałam, że będzie AŻ TAK NUDNO!
-No to teraz, już wiesz, a skoro Ci się nudzi, to nauczysz mnie czegoś, zgoda?
-Tańczyć?
-Jakbyś zgadła...
-Eh... - Wywróciła oczami i westchnęła, oczywiście w odwrotnej kolejności - No dobrze, zgoda... - Wstała i ustawiła się do tańca - Stań tak, jak ja...

Po paru dniach, zacząłem się jakoś ruszać... Po dwóch tygodniach chyba przestałem popełniać większe błędy a po miesiącu, wyruszyliśmy.

================================

No cóż, brak weny na cały miesiąc :3
*: Krwawe Kości
**: Nie wiem jak to się piszę XD

Życie ZłodziejaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz