14 - Z tego już i tak nic nie będzie

3.3K 221 102
                                    

Media media media media 🖐☝️ Obowiązkowo 🤗

Zuzia

Otwieram oczy i od razu czuję przeszywający ból głowy. Podnoszę się powoli do pozycji siedzącej i, gdy zauważam, że mam na sobie całkiem inne ubrania niż wczoraj, przypominam sobie cały wczorajszy wieczór oraz to, jak tutaj trafiłam. Przypominam sobie także, jakim sposobem zostałam przebrana.

- Cholera - klnę pod nosem i opadam bezradnie na łóżko - Kompletna kretynka...- biję się w myślach za to, jaką idiotkę z siebie zrobiłam.

Nagle słyszę dźwięk mojego telefonu, który o dziwo znajduje się na szafce nocnej obok łóżka. Przymykam oczy, widząc od kogo jest ta wiadomość.

Od: Sebastian
Żyjesz, mała?

Do: Sebastian
Żyję...

Do: Sebastian
Słuchaj... przepraszam za wczoraj. I dziękuję za pomoc w dotarciu do pokoju.

Od: Sebastian
Nie musisz dziękować, to było oczywiste, że dopilnuję tego, abyś bezpiecznie wróciła😘

Uśmiecham się sama do siebie, gdy widzę treść tej wiadomości, ale odkładam telefon i nie zamierzam mu już odpisywać.

Marszczę czoło, gdy słyszę dźwięk otwieranych drzwi, a po chwili w pokoju pojawia się Oliwia.

- Stara, jak tu weszłaś? - pytam przykładając dłoń do czoła.

- Otwarte było - oznajmia podchodząc bliżej i siadając na łóżku - Nawet nie uwierzysz co się przed chwilą stało! - woła podekscytowana, na co marszczę oczy, gdy uderza we mnie ból głowy.

- Nie wrzeszcz tak, błagam cię...

- Oj, sorki, zapomniałam, że masz kaca, tak jak myślałam - wzdycha i wyjmuje z kieszeni tabletki po czym mi podaje - Przewidziałam to. Powinny pomóc.

- Dzięki - posyłam jej uśmiech i połykam tabletki, popijajac wodą, która zawsze stoi na mojej szafce nocnej - To co się takiego stało? - wracam do tematu.

- Widziałam się przed chwilą z Bartkiem, całowaliśmy się - uśmiecha się rozmarzona, na co na moje usta także wdziera się uśmiech.

- Żartujesz? Skarbie, to zajebiście - podnoszę się do góry i przytulam do siebie niebieskowłosą.

- Wystarczyła jedna randka, jeju... jak to możliwe, że tak szybko zaiskrzyło? - pyta niedowierzając.

- Już dawno mu się podobałaś - oznajmiam z uśmiechem.

- Co? Niemożliwe. Niby skąd to wiesz? - marszczy na mnie czoło.

- Seba mi powiedział - tłumaczę - W końcu się z nim zadaje.

- To nawet lepiej, mam większe szanse. A właśnie... jak z Sebastianem? - zmienia temat przyglądając mi się.

- Daj spokój, nawet nie wiesz co wczoraj odwaliłam - wzdycham głośno i narzucam sobie na twarz poduszkę.

- Opowiadaj,  no! - ściąga poduszkę z mojej twarzy - Chcę wiedzieć, wszystko od A, do Z.

- Więc tak... odprowadził mnie do pokoju i położył do łóżka. A potem kazałam mu mnie przebrać...

- Cooo? - przeciąga - O stara, ale poleciałaś - parska śmiechem.

- No serio, trochę mi wstyd teraz - zakrywam twarz rękoma.

- Ja tam uważam, że jemu było nawet na rękę przebieranie ciebie - porusza brwiami.

- Przestań - karcę kumpelę wzrokiem.

CRY BABY / WHITE 2115 [ZAKOŃCZONE]Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt