Louis: Hej Niall! Co słychać w Londynie? Jak dzieci?
Niall: Hej Lou! Zdradź, gdzie jesteście! Dziś chłopcy są z Anne, a u nas po staremu.
Louis: Bahamy 😍 Jest ciepło, woda jest przejrzysta i jest tu praktycznie pusto co jest świetne
Niall: Harry o wszystko zadbał, a jak tam samopoczucie?
Louis: Jest w porządku, tylko mam małe zawroty głowy, ale Harry cały czas za mną chodzi.
Niall: A jak, przecież to miesiąc miodowy! Twój mąż musi się tobą nacieszyć.
Louis: Uwierz cieszymy się sobą dużo.😏
Niall: Uuu, nie chcę znać szczegółów.
Louis: A jak ty się czujesz jako narzeczony? Macie już jakieś plany co do ślubu?
Niall: Chcemy to zrobić, bardzo, bardzo intymnie.
Louis: Czyli rozumiem minimum gości?
Niall: Tak...I to jeszcze w tym roku planujemy, przed świętami bo zawsze chciałem wziąć ślub w takim okresie.
Louis: To cudownie! Nie mogę się doczekać!
Niall: Ja też! w ogóle, gdzie masz Tomlinsona?
Louis: Poszedł aktualnie po coś zimnego do picia. A ja wygrzewam się na leżaczku Niall: awhhh
Niall:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Louis: Tęsknię za tymi brzdącami, te ich loczki są coraz bardziej urocze.
Niall: Po Harrym, oj będą łamaczami serc.
Louis: Moi przystojniacy.
Niall: Będziesz miał dużo przy nich roboty.
Louis: Dla moich małych brzdąców zrobię wszystko.
Niall: Wiem co czujesz. W ogóle, gdzie Harry długo nie wraca, hmm?
Louis: Z tego co widzę dalej stoi przy barze.
Niall: Może ktoś go podrywa i to na twojej warcie.
Louis: Niall... Starałem się odepchnąć tą myśl od siebie i nie robić przedstawień.
Niall: Ależ rób przedstawienia! Podejdź tam i powiedz "Mężu, co cię tak długo zatrzymuje, na naszym miesiącu miodowym...? Tylko ja mogę zabierać ci czas." Czy coś takiego, jesteś w ciąży! Masz prawo!