Louis: Harry? Jesteś już na spotkaniu?
Harry: Nie, jak przystało na nasze miasto stoję w korku.
Louis: Jesteś pewny swojej decyzji?
Harry: Myślę, że tak. A co L?
Louis: Może weź po prostu przerwę? Może zmienisz zdanie i postanowisz coś wydać?
Harry: Ale rozmawialiśmy o tym Lou, chcę ułożyć sobie w spokoju nasze życie.
Louis: Jesteśmy młodzi Hazz, nie będzie ci brakowało trasy, muzyki, fanów?
Harry: Pewnie będzie, ale nie chcę takiego momentu np. Będziemy mieli dzieci i będę musiał was zostawić, by pojechać w trasę.
Louis: Dlatego mówię o przerwie Harry, nie o powrocie od razu, albo robieniu ogromnej trasy.
Harry: No nie wiem :/ A będziesz ze mną jeździł?
Louis: Nawet na koniec świata.
Harry: No dobrze, przekonałeś mnie.
Louis: Serio?!
Harry: Tak. Nie wiem jak ty to robisz.
Louis: Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę.
Harry: Ale dlaczego ci tak bardzo na tym zależało?
Louis: W sumie dotarło do mnie jak wyszedłeś, że na prawdę chcesz to wszystko skończyć. A ja uwielbiam oglądać ciebie na scenie. Wiem, że masz mnóstwo piosenek, które ludzie musza usłyszeć.
Harry: Louuu, czy ty ruszaleś mój dziennik?
Louis: Ups?
Harry: Trzeba przed tobą chować rzeczy...
Louis: On leżał na wierzchu! I to jeszcze otwarty!
Harry: I taki mały skrzat wykorzystał okazję. Mam nadzieję, że nie przeczytałeś tych co napisałem o tobie...
Louis: Napisałeś o mnie?
Louis: Zostawiłeś dziennik w domu?
Harry: A to jedną.
Harry: Nie powiem ci.
Louis: W takim razie idę szukać.
Harry: Nawet się nie waż -.-
Louis: Ha! Czyli jest w domu!
Harry: Mamy duży dom, skarbie.
Louis: A ja mam dużo czasu zanim wrócisz.
Harry: Jest bardzo dobrze ukryty.
Louis: Jeśli dobrą kryjówką nazywasz swoje biuro...
Harry: Nie...
Louis: Cholera.
Harry: c:
Louis: 😠
Harry: Coś ty się uparł na ten dziennik.
Louis: Piosenki o mnie! Jak mogłem to przegapić, jestem teraz zbyt ciekawy ich!
Harry: Sam tego nie wiem, bo jak mówiłeś, znalazłeś otwarty dziennik i jestem prawie w stu procetach pewien, że to było na świeżo napisanej piosence dla ciebie?
Louis: Chwila widziałem tę piosenkę... Ona serio była o mnie?
Harry: Mhhhmm.
Louis: Musisz mi ją zaśpiewać jak tylko wrócisz!
Harry: Spodobała ci się?
Louis: Jej słowa były cudowne.
Harry: Tylko nie wiem czy mówimy o tej samej piosence... Chodzi ci o Always you?
Louis: Z tego co pamiętam to tak.
Harry: ;3
Louis: W każdym razie powodzenia na spotkaniu xx
Harry: Nie dziękuję i, a dziennik jest w biurku w moim gabinecie. Też cię kocham x
Louis: Mogę? 😍
Harry: Zobaczymy, czy rozpoznasz które są o tobie :3
Louis: Idę czytać!
Harry: Okej Lou Bear.
Louis: Kocham cię x
Harry: Kocham cię bardziej xx
Kola💙💚💙💚
YOU ARE READING
Harry Styles or Harry Styles
Fanfictionff, gdzie Louis jest informatykiem i podaje się za Harry'ego Stylesa. Pisane w współpracy z Olą 💚💙💚 (@Ziallxziall).