Harry Styles or Harry Styles

sixty-seven

Louis: Haz? Czy ja na prawdę wyglądam tak grubo?

Harry: Nie, wglądasz pięknie. Pełny moich synów. Czemu piszesz takie głupoty mały?

Louis: Jest taka opcja, że wszedłem na Twittera? I wiesz fani cały czas o nas pisza, no cóż o mnie

Harry: Co się dziwić, od niedawna wiedzą, że moje szczęście daje mi dwójkę wspaniałych synków

Louis: Ale Harry! Oni stwierdzili, że wyglądam jakbym zjadł piłkęCiekawe czy też by tak mówili jakby poczuli ten ciężar, który ja noszę

Harry: Ciii, Lou jesteś bardzo silny i dbasz o nasze szczęścia. Nie słuchaj takich głupot.

Louis: Myślisz, że wrócę po ciąży do mojej sylwetki?

Harry: Oczywiście, że tak... Tylko będziesz musiał jesć dużo zielonego

Louis: Świetnie

Harry: Damy radę mały

Louis: A jeśli mój brzuch zrobi się brzydki nie będziesz się mnie brzydził?

Harry: Jesteś moim Lou, moim całym światem, dasz mi pięke dzieci... A ty się pytasz, czy jakaś fałdka cz co innego to zmieni ?

Louis: Po prostu boję się, że przestanę być dla ciebie atrakcyjny

Harry: Jak wrócę, to bardzo ci pokaże, jak jesteś dla mnie atrakcyjny

Louis: A właściwie, kiedy wracasz?

Harry: A kiedy mam wrócić?

Louis: Nie mam pojęcia co robisz właściwie, więc jak dla mnie byle szybko

Harry: Jestem w piekarni...

Louis: Czemu nie mówiłeś, że idziesz? W tej mojej ulubionej?

Harry: Twojej ulu ulu ulubionej.

Louis: Mam nadzieję, że wziąłeś moje ciastka?

Harry: Może tak, może nie.

Louis: W takim razie może będę, a może mnie nie będzie w domu jak wrócisz.

Harry: Louis! Masz grzecznie leżeć w łóżku, gdy wrócę, albo nie dostaniesz ciasteczek i tych babeczek -.-

Louis: Babeczki?

Harry; Twoje ulubione :3

Louis: Leżę grzecznie w łóżku tatusiu.

Harry: No ja myślę.

Louis: Tylko bądź szybko.

Harry: Jadę jeszcze do wytwórni po papiery i wracam.

Louis: No dobrze.

Harry: kocham was i Lou, nie wchodź więcej na portale społecznościowe.

Louis: Postaram się, ale na prawdę się czasami nudzę leżąc ciągle.

Harry: To coś poczytaj mały.

Louis: Czytałem przez ostatnie trzy godziny.

Harry: to prześpij się.

Louis: Nah, nie jestem śpiący.

Harry: Cokolwiek, może nie wiem obejrzyj coś?

Louis: Po prostu wracaj szybko, postaram się zająć sobie czymś czas.

Harry: Dobrze, to ja kończę.

Louis: Czeekam xx

Kola💚💙💚💙