REMIND ME | CAMREN |

Co ją ugryzło? *L* *C*

- To było genialne! - zaśmiała się Ash, gdy weszłyśmy do mojego mieszkania. 

Od kilku dni spędzamy ze sobą dość sporo czasu. Oczywiście wszystko na potrzeby mediów. Dziewczyna musi odwrócić uwagę tych przeklętych hien od swojego rzeczywistego romansu. Robimy sobie spacerki ulicami Miami, a kretyni cykają nam zdjęcia 'z ukrycia'. Przecież to niedorzeczne, żeby aż tak interesować się cudzym życiem. 

- Widziałaś ich miny? - również byłam rozbawiona. 

Spędzanie z nią czasu jest w sumie przyjemne. Wczoraj na przykład wybrałyśmy się do klubu. To najlepsze miejsce, żeby pokazać się razem. Trochę martwi mnie tylko Camila. Odkąd przyjechała Ashley, brunetka każdą możliwą chwilę spędza z Hansen, Normani i Ally. W domu szepczą coś do siebie z blondynką i chichrają się pod nosem. Zapewne wszystko wróci do normy, kiedy Halsey wyjedzie. Nie wiem, kiedy dokładnie to nastąpi, ale jak na razie nie jest źle. 

- Idziesz gdzieś? - zdziwiłam się, widząc jak Camila zakłada buty. 

- Wyprowadzić psa. - mruknęła, zawołała futrzaka i po prostu wyszła. 

- Co ją ugryzło? - zapytałam Dinah, wchodząc do salonu. 

- Oblała teoretyczny.

- Jak to? To już? - byłam w lekkim szoku. 

- Nie, kretynko. Ale i tak nie zwróciłabyś na to uwagi. 

- Przecież zwracam uwagę na wszystko! - zaczęłam się bronić. 

- Gdzie jest Taylor? - zapytała z dupy.

- W pokoju. - odparłam, jakby to było oczywiste. 

- U Shawna. - zaśmiała się kpiąco. - Wiesz co? Mani na mnie czeka. Bawcie się dobrze. - zarzuciła włosami do tył, wzięła telefon oraz torebkę i również tak po prostu wyszła. 

- Co jest z nimi? - mruknęłam sama do siebie. 

- Kobiet nie zrozumiesz. - zaśmiała się Ash.

Postanowiłam się tym na chwilę obecną nie przejmować. Każdy czasami ma humorki. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~

Siedziałam w samochodzie Hansen i przeglądałam wszystkie zdjęcia z ostatnich kilku dni, które zrobiono Lauren i temu niebieskiemu gnomowi. Nie mogłam na nią patrzeć. Kiedy tylko przychodziła z Lern, wychodziłam z domu, albo zamykałam się w sypialni dziewczyny. Lepszy widok sufitu, niż jej uśmiechu ala Grinch. 

Z ostatniej chwili! Halsey nie ukrywa, że łączy ją coś z Lauren Jauregui. To nie pierwszy skandal z jej udziałem. Jeszcze niedawno spotykała się z młodą piosenkarką Hayley Kiyoko! Halsey i Jauregui nie tylko widywane są razem na mieście, ale również wstawiają do sieci wspólne zdjęcia. Widać, że świetnie czują się w swoim towarzystwie. Oto kilka z nich. 

Mimowolnie zacisnęłam pięści, widząc fotografię. 

Byłam skończoną idiotką, godząc się ta ten cały cyrk. 

Gdybym była mądrzejsza, teraz siedziałabym z Lauren, a nie kitrała się w samochodzie przyjaciółki.

Ostatnie zdjęcie zabolało mnie najbardziej. Chciałam cisnąć telefonem do torebki, ale akurat dostałam wiadomość. 

LernJergi🙈🐶 [20:43]  

Tak długo wyprowadzasz psa? 

MilaBello🍌🍕 [20:43]  

Ma sraczkę. 

Odpisałam i schowałam urządzenie w momencie, gdy pojawił się Zayn. Wyszłam z samochodu i przytuliłam go na przywitanie. 

- Dzięki, że go popilnujesz. - mruknęłam, podając chłopakowi smycz. 

- Nie ma problemu. - uśmiechnął się.

Nie ciągnąc rozmowy, na powrót weszłam do auta. 

- Możemy jechać. - zwróciłam się do Dinah. 

- Przydrożny bar czy jakiś klub? - dopytała, odpalając wóz. 

- Jebie mnie to, gdzie się schleję.