XXXVIII - Informator

935 88 61
                                    


- Masz mi coś do powiedzenia? – zapytała groźnie Hokage stojąc nad Uzumakim w Ichiraku Ramen, w którym o dziwo zmieścili się wszyscy Jinchuriki i zajadali ramen

- Zaraz, daj nam zjeść. – odpowiedział z pełną buzią chłopak

- Czy wy się w ogóle przejmujecie tym co się dzieje? – zapytała Akari

- Oczywiście! Za kogo ty nas masz? – odparła oburzona Fu, celując pałeczkami w stronę zielonowłosej

- Jakoś średnio po was to widać. – powiedział Uchiha

- Wydaje ci się. Po prostu na pusty żołądek nie powinno się iść w długą podróż. – zapewnił Yagura

- Dobra ludzie! Zbierać się i idziemy! – rozkazał Namikaze po opróżnieniu którejś już miski i zwycięskim powstaniu. – Jak zwykle przepyszne staruszku, dattebayo. – powiedział do właściciela wychodząc

- A wy gdzie? – zapytała Hokage chwytając blondyna za kołnierz – Najpierw może jakieś wyjaśnienia?

Jinchuriki popatrzeli po sobie niepewnie, ale w końcu widząc aurę otaczającą przywódczynię wioski, odpuścili. Wszyscy skierowali się do biura, a przy okazji wezwano także Kakashiego, Saia i Sakure.

- A więc kim jesteście i w jakim celu przybyliście do wioski? – zapytała na wstępie Tsunade

- Może zaczniemy od tego, że jesteśmy Jinchuriki całej dziewiątki biju. Mnie znasz także jako Kazekage Sunagakure Gaara. Jestem sakryfantem Ichibiego.

Hokage nie ukrywała zaskoczenia. Domyślała się, że niektórzy z nich mają w sobie zapieczętowane bestie, ale żeby wszyscy? Teraz rozumie co Naruto miał na myśli mówiąc, że nie chce wszczynać paniki. Coś jest na rzeczy, skoro cała dziewiątka postanowiła się spotkać. Ale czy to znaczy, że nie tylko z Uzumakim dzieją się dziwne rzeczy?

- Ja nazywam się Yugito Nii, jestem joninem Kumogakure oraz jinchuriki Nibi. – przedstawiła się blondynka

- Jestem znany pod imieniem Yagura, ale do niedawna byłem także Yondaime Mizukage. Moim biju jest Sanbi. – powiedział chłopak o siwych włosach z blizną

Wiedziałam, ze skądś go kojarzę. – pomyślała Tsunade

- Moje imię to Roshi, pochodzę z Iwagakure, a zapieczętowany jest we mnie Yonbi. Jestem najstarszym z obecnych to sakryfantów. – zakończył śmiechem starszy mężczyzna z czerwonymi włosami

- Han. We mnie jest Gobi. – powiedział pokrótce tajemniczy mężczyzna

- Kolega też jest z Iwy, ale nie należy do zbyt rozmownych. – zakończył za niego Roshi

Zauważyłam.

- Nie wiem do czego potrzebne ci te informacje, ale zwę się Utakata, pochodzę z Kirigakure, a moim biju jest Rokubi. – przedstawił się nieufnie chłopak z fletem

-Ja jestem Fu i pochodzę z Takigakure. Jestem jinchuriki Nanabi. Razem jesteśmy niepokonane, więc jakby co, to lepiej, żebyście nie byli przeciwko nam. – powiedziała, a raczej wykrzyczała turkusowo włosa.

Strasznie głośna dziewczyna.

- Zwę się Killer Bee, Kumogakure shinobi, we mnie siedzi Hachibi i jest on do woła podobny.

Mam nadzieję, że on nie występuje z tym publicznie.

- A mnie już znasz Obaa-chan. Jestem Naruto Uzumaki-Namikaze, a moim biju i jednocześnie najlepszym przyjacielem jest Kurama, znany pod nazwą Kyubi.

Dziewięcioogoniasty demonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz