Postanowił. Dzisiaj opuści Kraj Ognia. Wyruszy aby stać się silniejszy, poznać inne wioski i Jinchuriki. I tak pewnie nikt nie zauważy jego zniknięcia, a jeśli tak to na pewno będą szczęśliwi. Gdy był już spakowany wszedł do swojego umysłu gdzie stał przed wielkim lisem, który był uwięziony w klatce.
- Kurama jestem gotowy. Co teraz? – zapytał Naruto
~ Poczekasz do wieczora i wyruszymy pod osłoną nocy, tak aby nikt nas nie zauważył. – Odpowiedział lis
- Dobrze, a co będziemy robić później?
~ Wyruszymy to Suny gdzie spotkamy Shukaku oraz jego Jinchuriki. Po drodze nauczę cię kilku nowych technik.
- Nie mogę się doczekać dattebayo!
~ Spokojnie dzieciaku. Teraz odpocznij a jak zapadnie zmrok obudzę cię.
(time skip)
~ Ej! Dzieciaku wstawaj. Pora uciekać.
- Co? Kurama co się dzieje?
~ Zapomniałeś?
- Aaaa! Rudzielcu czemu mnie nie obudziłeś wcześniej?
~ Jak mnie nazwałeś? Tyy... Budziłem, ale śpisz twardo jak twoja matka.
- Mama? Opowiesz mi o niej?
~ Później. Teraz szykuj się i idziemy.
Naruto szybko zabrał plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami i udał się w stronę bramy. Strażnicy jak zwykle spali, więc nie miał problemu z opuszczeniem Konohy.
I tak oto zaczęła się podróż chłopca i demona.
आप पढ़ रहे हैं
Dziewięcioogoniasty demon
फैनफिक्शनBłękit nieba i krwista czerwień. Co się stanie, jak połączy się te dwie tak różne od siebie barwy? Powstanie niezwykła więź, którą nikt nie będzie w stanie zerwać. Naruto- chłopiec, w którym została zapieczętowana najstraszniejsza z biju, ale czy na...