Stracona inspiracja

105 9 2
                                    

Ci, którzy są ze mną od bloga doskonale wiedzą, jak potrafię stracić wenę do pisania. Niestety, często się to zdarza i tylko czekałam, aż stanie się to teraz. No i faktycznie stało się. Napisałam dużo rozdziałów, które publikowałam praktycznie od razu po ich napisaniu. Może gdybym je sobie zatrzymała i publikowała systematycznie byłoby inaczej, ale niestety nie mogłam powstrzymać się przed podzieleniem się z wami tym, co wyprodukowałam i poznania waszej opinii. Uwielbiam czytać komentarze i po prostu nie potrafiłam się oprzeć.

Kiedy pojawi się kolejny rozdział?

Nie wiem. Naprawdę, naprawdę nie wiem. Może zaraz, kiedy tylko opublikuję to najdzie mnie natchnienie i napiszę szybciutko. A może potrwa to dłużej. Naprawdę nie wiem. Natomiast wiem, że wena musi przyjść do mnie sama, inaczej wszystko co napiszę będzie tylko nic nie wartym gniotem. 

Rozpoczynam ferie i teoretycznie powinnam mieć w cholerę czasu na pisanie, ale prawda jest taka, że w pierwszym tygodniu jadę do kuzynki, a w drugim do przyjaciółki i tak naprawdę nie wiem kiedy będę miała chwilkę. 

Co możemy z tym zrobić?

Mogłabym się tu teraz rozwodzić, jak bardzo potrzebuje waszego wsparcia, waszych słów, grać wam na emocjach mówiąc, że nie wiem czy jest sens kontynuowania opowieści, ale nie chcę tego robić. Jedyne, co możemy zrobić, i wy i ja, to poczekać. 

Gdyby istniały jakiekolwiek pytania dotyczące mnie, opowieści czy czegokolwiek innego, to zapraszam do sekcji komentarzy ;)

Pozdrawiam ;*

Fake Siblings ✔Where stories live. Discover now