[122] ULTRASOUND PICTURES

225 9 0
                                    

W DRODZE POWROTNEJ do Alexandrii Lara i Maggie podzieliły się zdjęciami z USG. Po ujawnieniu płci Carson oszacował, że Lara była w około dziewiętnastym tygodniu ciąży, co oznaczało, że ​​była w połowie drogi. Po tym, jak oznajmił, że będą mieli dziewczynkę, Lara spojrzała na Daryla z uszczęśliwionym wyrazem twarzy i wykrzyknęła mu triumfalnie, "Ha! Posłuchała mnie!"

Po powrocie do kampera, Lara rozdawała zdjęcia, gdy ona i Daryl siedzieli naprzeciwko Glenna i Maggie. Daryl objął ją ramieniem, myśląc o rozmowie, którą odbył z Abrahamem wcześniej tego dnia w dużym domu Gregory'ego.

"Więc, uh, ty i siostra Ricka," powiedział Abraham. "Jesteście razem od jakiegoś czasu?"

"Tak." odparł Daryl. "Minęło trochę czasu."

"I będziecie mieć dziecko?" Abraham kontynuował.

"Tak."

"Powiedz mi, uh, kiedy nakładałeś, uh, Bisquik*." powiedział powoli Abraham, brzmiąc niepewnie. "Czy miałeś na myśli zrobić naleśniki?"

Daryl musiał przez chwilę zastanawiać się nad jego słowami, zanim zdał sobie sprawę, co Abraham miał na myśli. Brwi zmarszczyły się lekko w zakłopotaniu, wypuścił powolne, "Tak?" jako odpowiedź, formułując to jako pytanie.

Abraham gwizdnął. "Cóż, mogę ci tylko powiedzieć, szacun, kolego. Nigdy nie myślałem o ustatkowaniu się podczas tego całego gówna, ale wygląda na to, że masz to, co najlepsze z obu światów."

"Co?" spytał Daryl.

"Masz bardzo piękną kobietę, która wydaje się kochać cię bardziej niż życie, czekającą na ciebie w domu za każdym razem, gdy wychodzisz na zwiad." powiedział Abraham. "Możesz robić to, co lubisz i wracać do domu do ciepłego łóżka i miłego widoku."

Daryl skinął głową. "Tak, uh, jest super."

Nie odpowiedział na ostatnie pytanie Abrahama, ponieważ zupełnie go zbiło z tropu, gdy zapytał: "I jesteś pewien, że jesteś gotowy na wydanie dziecka na świat?"

Ale teraz, patrząc na zdjęcia USG córeczki jego i Lary, wiedział, że jest gotowy. Jasne, świat był niebezpieczny i tak, Daryl nie był pewien, czy jest gotowy na bycie ojcem, ale Lara nie była gotowa na bycie matką w tym wszystkim. Sprawiali, że to działało, kiedy szli dalej, a kiedy zwinęła się w kłębek wokół niego i pozwoliła, by jej oczy odpłynęły, wiedział, że zrobi wszystko, by zaopiekować się swoją kobietą i córeczką.

Nie pozwoliłby swojej córce dorastać bez ojca. Będzie obecny w jej życiu i będzie ją kochał tak, jak na to zasługuje. Nauczy ją swoich zwyczajów i pokaże świat takim, jakim jest teraz. Zazdrościł jej, ponieważ dorastała, żyjąc tak, jakby to było normalne, nie wiedząc o luksusach, na które nie mogli już zdobyć; telewizja kablowa, jedzenie na wynos, alkohol. Nigdy by się o tym nie dowiedziała, ale to by wiedziała.

Poznałaby tę rodzinę, otaczającą go i jego śpiącą żonę w kamperze, tych pozostawionych, czekających na nich w Alexandrii. Byłaby kochana przez wszystkich, tak samo jak Judith. Wiedział, że bez wahania oddałby życie za Larę i wiedział, że chętnie oddałby życie za córkę, a ona jeszcze się nawet nie urodziła.

Gdy Lara spała, jej nogi splatały się z nogami Daryla i głową na jego klatce piersiowej, a on patrzył na trzymane w dłoni zdjęcia USG z delikatnym uśmiechem na twarzy. To było jego dziecko. Sprawił, że to się stało. Przyniósł sobie szczęście, którego nigdy nie spodziewał się znaleźć.

Glenn uśmiechnął się, widząc wyraz twarzy Daryla. "Cieszysz się, że to dziewczynka?"

Daryl skinął głową. "Tak. Chciałem chłopca, ale dziewczynka jest fajna. Jesteś ojcem chrzestnym, prawda?"

DANGER ZONE | Daryl Dixon [1] - tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz