[34] LARA LOSES IT

617 32 3
                                    

W TEJ CHWILI, była zbyt zaniepokojona Darylem, by wziąć pod uwagę, że gniew zbiera się w jej wnętrznościach na myśl, że Andrea go postrzeliła, kiedy wyraźnie kazano jej wstrzymać ogień. Gdy kobieta sama ich dogoniła, zobaczyła przed sobą scenę i przerażony wyraz pojawił się na jej twarzy. 

"O mój Boże, czy on nie żyje?" zapytała. 

"Jest nieprzytomny." odpowiedział Rick, gdy on i Shane ciągnęli ciało Daryla przez pole. "Tylko go drasnęłaś. Lara, idź do Hershela i powiedz, że będziemy go potrzebować."

Lara, zbyt zszokowana, by rozważyć zignorowanie Ricka, ruszyła z powrotem przez pole, spotykając Lori przy bramie. "Co się stało?" 

"Daryl..." wydyszała, chwytając Lori za ramiona. "Daryl został postrzelony. Andrea go postrzeliła. Hershel... Hershel, możesz mu pomóc?"

"Mogę spróbować." odparł Hershel, gdy Rick i reszta dogonili ją. "Wprowadź go do środka."

Kiedy wciągnęli Daryla przez drzwi, Andrea ruszyła za nimi, ale Lara złapała ją za kołnierz i walnęła o ścianę obok drzwi. Glenn, który stał za nimi, sapnął. 

"Lara! Przestań!"

"Zamknij się, Glenn." odpaliła Lara. 

Dłonie Andrei drapały Larę, próbując przełamać jej uścisk. "Puść mnie." 

"Powiedział ci, żebyś nie strzelała!" Lara syknęła, popychając Andreę, gdy próbowała uciec. "Powiedział ci, żebyś nie strzelała do cholery! Dlaczego to zrobiłaś, co? Lubisz być nieposłuszną suką i ignorować każde polecenie, które dostajesz?" 

"Przysięgam, nie chciałam!" powiedziała Andrea. 

"Ale i tak to zrobiłaś!" krzyknęła Lara. "Wciąż ignorowałaś proste rozkazy, nawet gdy Dale ci zabronił. Postrzeliłaś Daryla! Naprawdę postrzeliłaś go, kulą. Dobrze, że jesteś gównianym strzelcem, bo gdyby umarł, uwierz mi, byłabyś następna." 

 "Lara!" krzyknął Glenn, odciągając ją Andrei. "Lara, przestań!" 

Lara spojrzała na Andreę, gdy Glenn odciągnął ją za talię. "Znowu zignorujesz rozkazy, a zrobię coś więcej niż tylko trochę cię przestraszę." odepchnęła ręce Glenna. "Odejdź ode mnie, do diabła."

Nie wiedziała, skąd wziął się gniew i nie wiedziała, że ​​go w sobie ma, ale świadomość, że Andrea – po raz kolejny – zignorowała rozkazy i zrobiła swoje, sprawiła, że ​​była absolutnie wściekła. Tym razem, jednak spowodowało to więcej niż tylko spór. Daryl został postrzelony, a patrząc na niego, kiedy Lara go dostrzegła, wcześniej nie radził sobie zbyt dobrze.

"Przepraszam." powiedziała Andrea. "Naprawdę nie..." 

"To dlatego Dale zabrał ci broń." powiedziała Lara. "Nie można ci ufać." 

"Jak śmiesz?" spytała ze złością Andrea. 

"Och, śmiem." powiedziała Lara. "Ktoś musi postawić cię na twoim miejscu. Myślisz, że tylko dlatego, że świat się skończył, możesz robić, co chcesz? Wiadomość z ostatniej chwili: nie możesz. Dorośnij i zacznij słuchać, kiedy ludzie każą ci coś robić."

Lara przemknęła obok Glenna i skierowała się do domu Hershela, znajdując Ricka i Shane'a z Darylem, gdy Hershel badał jego ranę i zaczął go zszywać. Kiedy weszła, Rick zauważył gniew, który świecił jasno w oczach jego siostry, wyraz twarzy, który doskonale pamiętał z czasów, gdy byli dziećmi, ale gdy tylko jej wzrok spoczął na Darylu, jej oczy złagodniały. Gniew został zastąpiony zmartwieniem. 

"Czy wszystko z nim w porządku?" zapytała, zauważając, że wciąż był nieprzytomny.

"Powinien wyzdrowieć, kiedy zszyję tę ranę." powiedział Hershel, przygotowując igłę. 

DANGER ZONE | Daryl Dixon [1] - tłumaczenieWhere stories live. Discover now