Jego ciotki naprawdę były ciekawskie. Staliśmy obok nich tylko chwilę, a one chciały poznać każdy szczegół mojego życia. Przywitaliśmy się jeszcze z jego ojcem, zanim zdążył mnie porwać na spacer. Okazało się, że za domem również jest piękny ogród z najróżniejszymi różami, które wyglądały cudownie.
Podążaliśmy wśród dość wysokich kwiatów. Jak się okazało na środku tego labiryntu jest urocza fontanna i ławka, na której mężczyzna usiadł
-Chodź kwiatuszku-usłyszałam za sobą, gdy kucałam przed fontanną
Powoli wstałam i podeszłam do niego, siadając obok
-Ona wygląda jak modelka-wyszeptałam
Bez słowa wciągnął mnie na swoje kolana
-Ty jesteś piękniejsza-oznajmił
-Nie prawda-odparłam
-Czy gdyby to nie była prawda, to czy narażałbym tak swoje stanowisko i czy siedziałbym teraz tu z tobą, nie z nią?-patrzył mi w oczy
-Alex...-nie dane było mi dokończyć, ponieważ ten wpił się w moje usta
Jedną ręką obejmował mnie mocno w talii, a druga spoczywała na moim nagim udzie. Moje dłonie samoistnie powędrowały na jego szyję, a następnie wplotły się w jego włosy. Pocałunek był coraz intymniejszy, przynajmniej dla mnie. Przerwał nam pisk
-Fuj!-to definitywnie był dziecięcy głos
Momentalnie oderwałam się od niego, cała czerwona. Zobaczyłam jakiegoś chłopca, na oko 10 lat i dziewczynkę z 7 lat, chłopiec od razu uciekł
-Co wy tu robicie?-spytał mężczyzna
-Ciocia Amelia poprosiła, żebyśmy was znaleźli i zawołali-odpowiedziała kilkulatka-Kto to wujku?-usłyszałam
-Kwiatuszku-szepnął na co spojrzałam na niego purpurowa
Wstał, stawiając mnie na trawie
-Muszę ci się do czegoś przyznać młoda-oznajmił-Podoba mi się-chciałam się za nim schować, ale objął mnie w pasie, uniemożliwiając mi to-Muszę się z tobą naradzić-dodał kucając
Mała szatynka podbiegła do niego
-Jest ładna?-zapytał udając, że szepcze, mała pokiwała na tak-Co mam zrobić, żeby się nie wstydziła całować mnie przy innych?
Ta stanęła na palcach coś do niego szeptając, jednak nie usłyszałam tego
-Dzięki za radę-wyprostował się-Skarbie to jest córka mojej kuzynki, ma na imię Ava, a to Aurora-przedstawił nas sobie
-Fajnie, że wujek sobie w końcu kogoś znalazł-wyciągnęła do mnie dłoń-Bo ta ruda Pani, która się do niego przykleiła mnie nie lubi i nawet ładna nie jest, bo wujek sam mówił, że 99% niej to plastik
-Też miło mi cię poznać-uścisnęłam jej rączkę
-Pamiętasz jak mama mi obiecała warkoczyki, te które ci pokazywałam?-zwróciła się do Andersona
-Jasne-przytaknął
-Nadal ich nie miałam, powiedziała, że ona nie umie tak-poskarżyła się
-Jeśli pokażesz mi zdjęcie i będę umiała, to może ja pomogę-zaproponowałam
-Naprawdę?-pisnęła podekscytowana
-Mhm-potwierdziłam
-Super, to chodź, bo zaraz ciocia znowu kogoś wyśle-chwyciła mnie za rękę ciągnąc
![](https://img.wattpad.com/cover/330154455-288-k950942.jpg)
CZYTASZ
Panie profesorze
ChickLitAurora na ostatnim roku przenosi się na inną uczelnie chcąc kontynuować swoje studia. Czy będzie jej to dane z seksownym a jednocześnie surowym profesorem? start - 25/12/22 #1-romance - 14/01/2023 #1-romans - 27/09/2024 #2-romans - 20/03/2023 #3-ro...