Venom Girl #1 Zanim zamiast ,,ja" staliśmy się my

468 11 3
                                    

Niektóre postacie nie zostały stworzone przeze mnie. Prawdziwi twórcy.:

Tony - MalaMarzycie1ka
Emma - Milla_D-Angelo
Ethan - RachetxPL
Donn i Gord - Fokciksss
Karai - Ender_Turtles (SQ)

Dobra, pierwszy raz i prawdopodobnie ostatni raz. Jestem Jennifer Moonfall, czyli typowa pietnastolatka która...ma swoje problemy. Po prostu ma tak jak ja to samo większość osób w moim wieku. Przynajmniej mam cicho nadzieję, że tak jest bo jak nie to będę kłamać. No, a nie chcę tego robić. Czyli po prostu zahamowanie co do znajdowania nowych znajomych i tym podobnych. Ja to mam z tego powodu, że dużo przyjaźni straciłam w dość nieprzyjemny sposób i teraz boję się tego momentu kiedy za każdym razem będzie deja vu. Jeśli też tak masz to w tej kwestii będziemy się rozumieli. I wierz mi, że to jest prawdopodobnie jedyna rzecz którą będziesz rozumieć w moim zahowaniu, albo przedostatnia. No dobra, trochę rzeczy zrozumiesz, ale im dalej będziesz czytać tym bardziej moje życie będzie dla ciebie pokręcone. Jednak nie przestawaja tego czytać! Będzie ciekawie! Przynajmniej mam taką nadzieję...No ale tak czy siak przejdźmy dalej. Z każdym rokiem stawałam się coraz starsza i w końcu zostawiłam podstawówkę aby pójść dalej i ,,zacząć nowe życie". Myślałam, że w nowej szkole będzie inaczej, ale tylko się oszukiwałam. Było tak samo chociaż próbowałam próbować coś powiedzieć czy po prostu z kimś porozmawiać. Jednak na to już jestem za bardzo nieśmiała. Więc od września do grudnia większość czasu spędzałam sama, trochę udawało mi się z kimś porozmawiać, ale to nie była przyjaźń. Niestety nie. Jednak gdy wróciłam w styczniu po feriach świątecznych wszystko się zmieniło. Wynajęłam sobie kiedyś pokój tak jak wszyscy uczniowie którzy mają daleko do domu. Mogła tu się wprowadzić też druga osoba, ale nikt nie miał takiej potrzeby. Przynajmniej do czasu aż do mojej klasy doszła nowa osoba. Gdy tylko usłyszałam jej głos po otworzeniu drzwi od razu poczułam, że drugie półrocze będzie lepsze.

- Hej!- to było pierwsze co usłyszałam zanim zobaczyłam ją za biurkiem.- Raczej nie będzie ci przeszkadzać, że się tu wprowadziłam co nie?

- Nie.- od razu odpowiedziałam.- Cieszę się w sumie.

- Dlaczego?- dziewczyna wróciła do tego co robiła. Tak szczerze średnio wiedziałam co robi. Wyglądała jakby robiła robota, ale nie przypominam sobie żebyśmy mieli zrobić taki projekt. Chyba, że po prostu ona chodziła to tej samej szkoły, ale to innej klasy.

- Cieszę się, ponieważ nie jestem już sama.- odpowiedziałam i położyłam swoje rzeczy przy szafie. Zabrałam do domu na ferie wszystkie rzeczy, a teraz przywiozłam je spowrotem.

- Ja myślałam, że będę tu sama.- dziewczyna zostawiła to co robiła i odwróciła się w moją stronę.- Szczerze większość osób zwykle coś zostawia gdy wyjeżdża.

- Masz na myśli zapominanie o różnych rzeczach?

Mówiąc to zaczęłam iść w jej stronę. Byłam zaciekawiona co może robić, ale ona szybko schowała to co wyciągnęła do swojej torby. Rzeczy było bardzo mało dlatego bardzo szybko jej się udało. Najwidoczniej nie chciała pokazywać tego co robi. Ja w sumie też często to robię więc ją rozumiałam, chociaż dalej zjadała mnie ciekawość.

- Nie.- odpowiedziała i zasunęła swoją torbę.- Po prostu coś tu się zostawia, ponieważ ma się pewność, że się tu wróci. Ty tak nie masz?

- Mam, ale wolę nic nie zostawiać.- odpowiedziałam.- Po prostu tak już mam.

- Mhm.

Obejrzała mnie od stóp aż po głowę. Musiałam trochę głupio wyglądać stojąc tak w czapce i kurtce, ale jakoś nie chciało mi się przebierać. Nie wiem czemu. Możliwe, że chciałam jeszcze utrzymać rozmowę, tego już się z resztą nie dowiem bo nie pamiętam.

Venom Girl: The RemakeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz